Jak Riario kazał zabić Luśkę to aż podskoczyłam ze szczęścia, ale wiadomym jest, że ona przeżyje ;/ I zacznie się na nim mścić.
Papież wymiata, na golasa leje ludzi, nawet synka obił. Co za koleś :) Vlad - ale jazda. Jak Zoroaster przywalił mu tym wielkim krzyżem to padałam ze śmiechu :D Ten serial jest z każdym odcinkiem coraz bardziej popieprzony - i piszę to jako zaletę :)

zgadzam się z tym że serial z każdym odcinkiem coraz bardziej popieprzony ale pisze to jako wadę, ten odcinek był chyba najgorszy ze wszystkich. Wgl ten papież to jest chory umysłowo, wy,yślił sobie że jest prawie Bogiem i wszyscy go słuchają mimo że nie podzielają jego czynów, mogliby go zabić i problem z głowy, i wgl on na golasa pobił Riaro, nawet się dobrze nie zamachnął a tamten już sie płoży na podłodze. I ta cała sprawa z zoroasterem czy kimśtam co taki nieśmiertelny, tylko o turkach gadał i o ojcu co go tak bardzo skrzywdził, o Leo od razu go wydymał bo zobaczył przez chwile plan na uciętej ręce i wiedział jak zamek od wewnątrz wygląda. wgl to pierwszy raz pokazali jak wawrzyniec w końcu swoją żonkę pieprzy, i te wszystkie nagie sceny to chyba tylko po to by uwage przyciągnać bo coś ogólnie z fabułą sie pogorszyło, wcześniejsze odcinki jakieś lepsze były.

Papież już od pierwszego odcinka sprawia wrażenie niepoczytalnego, więc jego zachowaniem się nie zdziwiłam ani trochę. Co do tego, że ma się za Boga. Człowieku, oglądałeś może Tudorów? Albo teraz Borgiów? Tam Henryk i Alexander jako król/papież wycierają sobie mordę Bogiem tłumacząc każdą swoją decyzję. "Skoro jestem najważniejszy i sam Bóg mnie namaścił na to stanowisko, to jeśli ja coś chcę to znaczy, że Bóg tak chce i jak się to komuś nie podoba, to kwestionuje samego Boga." Żadna to nowość. Do dziś tak się dzieje :)
Nieśmiertelny, który gadał o Turkach i o ojcu, który go skrzywdził to Vlad Tepes, pierwowzór Drakuli. Ojciec Vlada zostawił jego, i jego brata, na dworze sułtana jako zakładników. Polecam poczytać o tej postaci, albo obejrzeć film Książę Ciemności: Prawdziwa historia Draculi, a dopiero później poczytać. To będziesz wiedział, że to nie był Zoroaster czy ktoś tam, co taki nieśmiertelny jest.

mój błąd pomyliła mi się nazwa tego co taki nieśmiertelny jest :) co do tego papieża to skoro zawsze tak jest że Bogiem tłumaczy każdą decyzje i że w innych filmach tak było to takie oklepane to jest. i wgl to jestem dziewczyna bo niby jaki normalny chłopak ma zdj jakiegos kolesia na profilu? :)) (w sumie to teraz wszystko możliwe)

Że jesteś dziewczyną domyśliłam się po przeczytaniu fragmentu o nagich scenach. Nie wiem ile Ty masz lat ale pojęcie o świecie niewielkie.

Pan Dracula straszny,nawet bardziej niż bym chciała. Z każdym odcinkiem jest coraz lepiej.przyszła żona nawet, nawet, pasuje do Juliana. Nie spodziewałam się że matka może mieć księgę liści- okaże się chyba jakaś mega wyjątkowa.

Żeby nie było, ale coś czuję, że mama będzie Mona Lisą :)

na pewno przeżyję Lucrezia ;/
Ciekawi mnie co Giuliano na temat swojego małżeństwa i ciekawi mnie czy rozwiną wątek Vanessy i jego.
Jedno mnie ciekawi w poprzednim odcinku Leo chciał wiedzieć kto złożył oskarżenie i powiedzieli mu kto?

Vlad wymiata. Jak już tworzyć Dracullę to w połączeniu historycznego pierwowzoru i Stokerowej wersji. Swoją drogą w serialu mamy rok 1475, a Vlad zginie w 1476, mam nadzieję, że pokażą jego przeistaczanie się w Vampyra.

Nudy nudy nudy... Poprzednie odcinki były całkiem niezłe, ale ten to już klapa. Totalna porażka dla mnie. Bez ładu i składu. No i papież machający przyrodzeniem i pięścią, oraz książę Umbrii, który chce pokazać swojemu siostrzeńcowi, Wawrzyńcowi, jak sra...