Ani to serial historyczny, ani fantasy, ani nawet jakaś uproszczona dla głupich jasiów historia o Leonardzie da Vincim... Nie ma tu niczego sensownego, co
jest naprawdę karygodne, bo jeśli scenariusz lekko sobie traktuje fakty historyczne (w zasadzie oprócz kilku nazwisk postaci historycznych to faktów zresztą
nie ma tu żadnych), to oczekiwałbym jakiegoś usprawiedliwienia tego w interesującej (choćby i w fantastycznej) fabule. Tutaj zmyślona fabuła nie ma
żadnego uzasadnienia, no chyba, żeby znudzić i zniechęcić... Jedyny plus tego serialu to kilka komputerowo wygenerowanych widoczków
wczesnorenesansowej Florencji. Reasumując - dno. I nuda...
Bo masz inne zdanie na temat filmu? Gratuluję postawy, wg której wszyscy mający inne zdanie od ciebie są beznadziejni......
Uważam, że nie wykorzystano wielkiego potencjału, jakim jest da Vinci. Rozczarowałem się tym serialem :/
mnie tam nawet te komputerowe widoczki rozczarowały. Już na pierwszy rzut oka widać że to komputer je zrobił, liczyłam na coś bardziej dopracowanego...
Gdy wreszcie na platformie nc+ pojawił się kanał Fox zacząłem właśnie oglądać ten serial i jakoś pierwsze odcinki zaczęły mi się nawet podobać , ale gdy głębiej w las .Serial zaczął mnie nie przekonywać trudno powiedzieć czemu może wykonanie trochę był to serial przygodowy historyczny a momentami fantasy i chyba to wszystko nie zbyt się to wszystko dobrze się nie wymieszało .I jakoś chyba też ogólnie serial mnie nudził .4/10
Bardzo dobrze oddane realia historyczne jak na serial tylko o zabarwieniu historycznym. Twórcy umiejscowili wydarzenia w historii i dodali alternatywne wątki, które bardzo dobrze do siebie pasują. Kreacje bohaterów są zrobione nadzwyczaj dobrze. Serialowi jednak brakuje do ideału. Niektóre wydarzenia były mało przemyślane, no i momentami jest strasznie naiwnie.
Jednak oceniam to rewelacyjnie bo dawno nie oglądałem tak dobrego serialu w tym klimacie. Wystarczy liczyć, że w 2 sezonie będzie jeszcze lepiej.
Nie zgodzę się. Scenografia naprawdę świetna, choć nie znam się na tyle by odróżnić co jest stworzone komputerowo. Fabuła nawet wciąga ale wiadomo to rzecz gustu. Muszę przyznać, że trochę mnie drażni przekonanie niektórych ludzi, że wszystko co głębi i prawd uniwersalnych nie posiada do gniot. Niektóre produkcje są czysto rozrywkowe. Kłamstwem jest powiedzenie, że w żadnym momencie film na historii się nie opiera a fantastyka to nie tylko smoki i magia wie o tym każdy kto wyszedł poza Tolkiena (którego kunsztu nie śmiem zaprzeczać). Ocena 1 jest absolutnie nie uzasadniona i subiektywna, namawiam do podjęcia prób dostrzegania pozytywnych stron produkcji które nam się nie podobają bo choć duszy ani oka naszego coś nie cieszy, to nie znaczy jeszcze, że jest do niczego. Arcydziełem też oczywiście to nie jest ale mnie na przykład zaabsorbowało.
Cóż powiedzieć?... Cieszę się, że Tobie ten film się spodobał. Najwyraźniej mamy zupełnie inne oczekiwania od serialu na taki temat. Co do przekonań, że jeśli film czy książka bez prawd uniwersalnych jest nic niewarta - też mnie to drażnią :) Nawet nie domyślasz się, jakim gniotom dawałem wysokie oceny tutaj, na FW :)) Więc pomimo różnicy zdań, co do Leonarda - pozdrawiam. Baw się dobrze przy kolejnych odcinkach :)