PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644580}

Demony da Vinci

Da Vinci's Demons
7,4 15 583
oceny
7,4 10 1 15583
Demony da Vinci
powrót do forum serialu Demony da Vinci

L. da Vinci jak na konkretnego, powaznego czlowieka o szacowanym IQ 220: artyste architekta, matematyka, filozofa etc - w serialu zostaje przedstawiony jako arogancki, zarozumialy clown, ulizany paniczyk - typowy pouczajacy innych prostak (coniektorych nazywajacy glupimi). Dialogi na poziomie 5-latka (Leonardo: "gdybym chcial cie obrazic wspomnialbym o zapachu gowna unoszcego sie z twego tylka: to jak bierzesz pieniadze? -nudze sie"), powalajaco nudna fabula i irytujace scenki: Leonardo musi celowo wypuscic ptaki z klatki by zwrocic uwage na to jak sie poruszaja w locie - a to malo ich lata w powietrzu? poza tym to chyba kazdy z nas mniej wiecej zdazyl do tej pory zaobserwowac bedac choc odrobine ciekawym swiata i przyrody.
No i chyba najgorsze: mozna akceptowac pary homoseksualne, w tej kwestii jestem tolerancyjny - no ale zeby to nagminnie prezentowac na ekranie (odnosze wrazenie ze ostatnio stalo sie to modne - to jakis gejowski lobbing??) Z ocena zaczekam, poki co: 3/10

AstonMarkiz

w drugim odcinku już było inaczej ... mówię tu o nagminności homoseksualizmu -nie było go wcale , ani scen seksu też . Do pierwszego odcinka wpakowali wiele a teraz już to stopniują.

iambigmoviefan

Kiedy w tamtych czasach było to nagminne, chociaż nikt bezpośrednio nie posądzał papieża czy ludzi powiązanych z kościołem o sodomie. Znając STARZ, pewnie zobaczymy więcej takich scen (co mnie osobiście cieszy, oby tylko z ładniejszymi aktorami).

ocenił(a) serial na 8
AstonMarkiz

"ale zeby to nagminnie prezentowac na ekranie" Gdzie ty miałeś póki co w Da Vincim jakiekolwiek gejowskie sceny???

nikike

Papież z tym chłopaczkiem w basenie (czy co tam było) i jedna, sugestywna scena z tym dziadem co sikał do nocnika a w łóżku jakiś chłopak leżał. Więcej nie zauważyłam :)

ocenił(a) serial na 8
Sayuki78

No tak, zapomniałem o tej scenie otwierającej serial. Ale sceny z papieżem nie uznałbym za scenę gejowską. W sumie cholera wie co oni tam robili, ale na seks nie za bardzo mi to wyglądało.

nikike

Był moment, gdy papież włożył pod wodą łapę temu chłopakowi między nogi, ale poza tym to nic więcej się nie stało. Jeśli takie sceny to te "nagminnie prezentowane", to ja chyba nigdy żadnej nie widziałam :)

ocenił(a) serial na 8
Sayuki78

Dla takich ludzi to nawet jedna scena pół-gejowska już sprawia, że są one "nagminnie prezentowane"...

nikike

No ba. Trafiają się i tacy, dla których dwaj przyjaźnie objęci mężczyźni to już "pedały" :\

nikike

Dla ciebie 2 facetow lezacych razem nago w objeciach (scena w basenie) z czego jeden drugiemu masuje genitalia to dla ciebie sceny pol-gejowskie? Czego sie spodziewasz do pelnej sceny gejowskiej: ostrej penetracji? Jak to czytam to mam wrazenie ze gimbazie w dupach sie poprzewracalo

AstonMarkiz

Da Vinci był gejem. Ja jestem mocno wkurzona, że w serialu "wybielili" jego orientacje seksualną i wpakowali go w idiotyczny, kiczowaty romans z Lukrezią, co tylko potęguje absurd postaci Leonarda. Liczę na to, by w końcu pojawiły się sceny seksu homoseksualnego (którego do tej pory tu nie było). Ponadto uważam, że wrzucili zbyt dużo scen seksu z Lukrezią. Stają się nudne i jedynym ich celem jest pokazanie nagiej aktorki :/

ocenił(a) serial na 8
Luelle

' Liczę na to, by w końcu pojawiły się sceny seksu homoseksualnego (którego do tej pory tu nie było).'

Nie chcę nic mówić, ale są odpowiednie strony... W sensie w zasadzie na to samo można odpowiedzieć o scenach seksu kobieta-mężczyzna, ale nie ma się co dziwić, bo seks się sprzedaje, a Starz, podobnie jak HBO korzysta z tego, że może pokazać wszystko i to robi.

RobertSolski

Skoro są "odpowiednie strony", to może w filmach w ogóle nie powinno być seksu... Seks to nie jest żadna wstydliwa rzecz, o której się nie powinno publicznie wypowiadać ani pokazywać. To naturalny akt w życiu człowieka. Bawi mnie gdy ktoś jest oburzony scenami seksu, ale brutalne sceny zabójstw nie są nawet komentowane i są czymś naturalnym w serialach czy filmach. Powinno być raczej na odwrót, ale niestety żyjemy w chorym społeczeństwie. I oczywiście, że seks się sprzedaje. Wszystko się teraz właściwie sprzedaje, tylko trzeba w odpowiedni sposób to przedstawić.

Dalej brzydzi mnie to, że dla zwykłej oglądalności (bo nie ma na to żadnego inne wytłumaczenia) zmienili orientacje seksualną Leonardo, mimo ze ten z pewnym obrzydzeniem wspominał o heteroseksualnym seksie. Dlatego mam nadzieję, że zrobią z niego choć osobę biseksualną (z 1 odcinka może to właśnie wynikać) i skończą ten kiczowaty romans z Lukrezią. Wg mnie ta dziewczyna jest jak na razie najbardziej irytującą i schematyczną postacią z całego serialu i wolałabym by skupili się np na Vanessie czy żonie Lorenzo. Fajne są z nich babki.

ocenił(a) serial na 8
Luelle

Potwierdzam, Lukrecja / Lukrezia (jak kto woli) nie jest zbyt 'porywającą' postacią. Rozumiem, o co Ci chodzi, ale mimo wszystko stacje boją się publicznie pokazywać seks homoseksualny, bo albo oglądalność im spadnie, albo stację zaatakuje zgraja homofobów. A za seks heteroseksualny wręcz przeciwnie - będą im gratulować i domagać się więcej.
Taki świat.

RobertSolski

No niestety, często tak jest. Ale jednak myślę, że widzowie takich stacji jak Starz czy HBO nie są tak zacofani jak widzowie publicznych stacji. W końcu w ich serialach jest wiele swobody, scen seksu itp. Dlatego szczególnie te stacje nie powinny się tak zachowywać. Na szczęście (słyszałam w jakimś wywiadzie), mają pokazać homoseksualną stronę Leosia jeszcze w tym sezonie.

Poza tym serial jak na razie nie porywa, ale daję mu jeszcze szansę, bo pojawiły się dopiero tylko 3 odcinki. Mam tylko nadzieję, że skończą ze schematycznymi zagraniami (szczególnie z postacią Lukrezii) i niech pokazują więcej Riario (może jego przeszłość? Na pewno jest ciekawa i przerażająca). I chciałabym widzieć też więcej scen jak z odcinka 2, w którym to Vanessa, Zaraoster (czy jak mu tam :P) i Nicko połączyli siły i okradli groby :D Co jak co, ale ja lubię przyjaźń w serialach czy filmach :)

ocenił(a) serial na 8
Luelle

Popieram pomysł z Riario. Nie mogłem oderwać wzroku od jego postaci, gra tak elegancko, schludnie, i chyba nigdy nie mruga :D

RobertSolski

Mruga tylko wtedy, gdy zaczyna się czymś chorobliwie ekscytować i podniecać (np pod koniec 2 odcinka, gdy mówił swoim ludziom, że to on ma drugi klucz). Wyglądał wtedy jak kompletny szaleniec :D Tak samo podobała mi się sekwencja snu Leosia z ostatniego odcinka - szalony Riario oblany krwią :D

ocenił(a) serial na 8
Luelle

Premierowy odcinek DaVinciego leciał po Spartakusie a kto oglądał ten wie, że tam i męskiej i damskiej i hetero i homoseksualnej golizny nie brakowało :)
Riario uwielbiam, ale boję się, że on niestety też straci rozum dla pary cycków, coś ta jego niewolnica podejrzana. I kogo on tam więzi?
I Zgadzam się - więcej przydupasów Leo. Choć ostatnio Giuliano się tam do nich fajnie wpasował zastępując nieobecnego Zoroastera (brakowało mi jego teksów :D)

Kasiek_haz

Szczerze mówiąc, to ja liczę na to, że Leoś spiknie się z Giuliano XD Lubię takie love-hate relationships :P

Ja cały czas żyję przy nadziei, że Rario jest aseksualny. Tracenie przez niego rozumu dla jakiegokolwiek ciała wydaje mi się takie trochę niezgodne z jego charakterem. Wolę by był ciągle chłodny, niepodatny na jakiekolwiek wdzięki i skupiony tylko i wyłącznie na swoich własnych celach. Niech jedyna rzecz, która go zwiedzie to geniusz (bo Riario ma niezdrowego hopla na punkcie geniuszu Leosia). Widać, że Riario tylko na tym punkcie ma obsesje, fascynuje go to.

ocenił(a) serial na 8
Luelle

Też mam nadzieję, że w alkowie go nie zobaczymy. A że go sfiksowało na punkcie Leo to tylko fajnie, bo będzie ciekawiej :)

Tak czytałam, że ktoś shipował Leo z Giuliano, więc jak ich zobaczyłam w tym odcinku (moment z łyżką :D) to od razu mi się to przypomniało :)

Kasiek_haz

Moment z łyżką + Leoś rzucający Giuliano przez ścianę (czy to były drzwi?). W każdym razie widać, że po tym odcinku zaczęli się przynajmniej szanować :D Czy powinnyśmy oficjalnie nazwać ich ship? Co powiesz na Leoliano? Albo Giulinardo? ^^

ocenił(a) serial na 8
Luelle

Giulinardo bardziej mi się podoba :)
Po pierwszych dwóch odcinkach nie specjalnie lubiłam Giuliano, ale jak w trzecim udowodnił, że nie jest pierwszym bystrzakiem serialu to jakoś cieplej na niego patrzę :)

Kasiek_haz

Jego postać może się jeszcze ciekawie rozwinąć, musi dojrzeć z charakteru :D Dlatego ktoś od czasu do czasu musi dać mu kopa w tyłek, aby lepiej postępował ^^

ocenił(a) serial na 8
Luelle

W zapowiedzi następnego odcinka widać, że znowu coś tam do roboty będzie miał.
Póki co o Lorenzo najbardziej szkoda. Rzym chce go załatwić, kochanka puka mu artystę, artysta puka mu kochankę, kochanka jest szpiegiem, a myśli, że jest nim najbliższy współpracownik i "prawie ojciec", a w dodatku musi użerać się z durnowatym bratem. Bad luck Brian tamtych czasów :)

ocenił(a) serial na 8
AstonMarkiz

co do ptaków, moze mu chodzilo o to, ze sie skupia przy nadmiernie odbieranych przez mózg w jednej chwili informacji - sam tak tez mam... jak widzisz ptaka na polu, ktory sobie odleci, to prawie zadne dodatkowe bodzce Ci nie przeszkadzaja i mózg nie pracuje z taką intensywnością jak w przypadku choćby tłoku na targu, w sklepie, gdzie wiele ludzi rozmawia/handluje, gdzie wszystko szeleszczy i jest "chaos/nieład otoczenia"... Wtedy możliwe, że lepiej mu się "pracowało".

ocenił(a) serial na 8
AstonMarkiz

Na pewno w tym serialu nie ukazali Leonarda jako prostaka, owszem poucza innych i jest sarkastyczny, bo swoim intelektem przewyższał wszystkich ludzi. Co do wyglądu postaci, prawdziwy Leonardo miał blond loki i chodził w atłasach, nie wiem czy taka wersja by się sprzedała. Z biografii Leonarda możemy się dowiedzieć, że przede wszystkim cenił sobie wolność, często przechadzając się po różnych targach wypuszczał ptaki, uwalniał je z klatek, a przy okazji obserwował ruch skrzydeł. Jeśli zaś chodzi o homoseksualizm da Vinciego to w serialu było takie subtelne nawiązanie do tego, jest scena, gdy taki chłoptaś do niego podchodzi i proponuje mu wiadomo co, Leonardo odmawia, ale przyznaje, ze ten młodzieniec cieszy oko. Ja jestem bardziej skłonna uwierzyć, że maestro był biseksualny, gdyż poszukiwał piękna i nie miało dla niego znaczenia czy jest rodzaju żeńskiego czy męskiego.

moniska0790

Zgadzam się szczególnie z tym ostatnim zdaniem

RyczPie

To nie jest prawda, ponieważ da Vinci wielokrotnie z obrzydzeniem pisał o seksie heteroseksualnym :>
Poza tym można podziwiać piękno człowieka, ale nie oznacza to, że od razu trzeba mieć do tej osoby pociąg seksualny.

Luelle

To tego nie wiedziałam (że tak pisał) :)

RyczPie

Człowiek uczy się przez całe życie ;)

ocenił(a) serial na 8
Luelle

Pisał ogólnie o stosunku seksualnym, a nie konkretnie o heteroseksualnym. Wszystkie te podejrzenia o pederastię opierają się tylko na anonimowych oskarżeniach.

moniska0790

Pisał o 'prokreacji', a jak wiadomo, seks homoseksualny nie jest prokreacją ;) Jego szkice męskiej anatomii były baaardzo dokładne, a żeńskiej nie. Nie przejawiał żadnego zainteresowania kobietami, lecz otaczał się ciągle młodymi, pięknymi, męskimi modelami (jeden z nich, Salai, był z nim 20 lat). Kobiety malował głównie tylko wtedy, gdy dostawał zlecenie, nagich mężczyzn szkicował sobie w wolnym czasie. Na 100% nie był zainteresowany kobietami, jedyne pytanie jakie sobie fachowcy teraz zadają to to, czy ukrywał w tajemnicy swoją orientacje i związki z facetami, by nie zostać ponownie oskarżonym o sodomię, czy po tych oskarżeniach żył w celibacie.

ocenił(a) serial na 8
Luelle

Czytałyśmy w takim razie całkiem inne źródła :). Jak wiadomo, interesował się anatomią, robił sekcje zwłok itd., zapewne te szkicowane męskie organy najczęściej były jego, a dokładność wynikała może z tego, że mógł się dłużej i w spokoju przyjrzeć. Lubił studiować twarze wszystkich ludzi, pięknych, brzydkich, młodych, starych, kobiet i chłopców. Fascynował go przecież parodos, kontrast, więc to wyklucza ograniczanie się wyłącznie do malowania ładnych, chłopięcych twarzyczek. W czasach Leonarda wszyscy głównie rzeźbili i malowali mężczyzn, nie doceniano jeszcze kobiecych kształtów. Tak w ogóle, to ile źródeł tyle teorii na temat jego orientacji, nikt się już chyba nie dowie na sto procent jaka była prawda.

moniska0790

Oj, z jedną rzeczą się nie zgodzę. W tamtych czasach bardzo doceniano kobiece kształty i większość obrazów przedstawiało właśnie kobiety :)

Żadne źródła nie dostarczają ani jednego dowodu, który by sugerował, że da Vinci był hetero, za to mnóstwo źródeł sugeruje, że był homo. Nawet przyjaciele, którzy o nim pisali wielokrotnie pisali o jego fascynacji mężczyznami (szczególnie rozpisywali się własnie o Salai). Taki Lorenzo przyrównywał go w tej kwestii do Michała Anioła, który bez najmniejszych wątpliwości, był gejem.

Tak jak mówiłam gdzieś już tutaj - to, że uważa się kogoś za pięknego, nie oznacza, że do tej osoby czuje się pociąg seksualny. Po prostu ta osoba jest piękna, jak dzieło sztuki, ale nie miałoby się ochoty zrobić z nią niczego innego (if you know what I mean :P).

Poza tym najwięksi historycy sztuki i fachowcy od da Vinci'ego uznali, że był on gejem i zastanawiają się tylko czy się ukrywał, czy żył w celibacie ;)

ocenił(a) serial na 3
AstonMarkiz

Niestety wieje zwyczajną nudą.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones