Przesiąknięty patosem, odcinki są przeciągane i to bardzo irytuje. "Dłużyzny" nic nie wnoszące do treści. Gdyby zrobić z tego 10-cio odcinkowy serial, nota byłaby wyższa.
Od pierwowzoru, bez hamerykańskiego pierdnięcia zadęcia, patosu wyłaniającego się zza co drugiego kadru. Obejrzałam wciągnięta w akcję, ciekawa co dalej. Dobrze spędzony czas.