sezon drugi po prostu wymiata z butow. Szkoda, ze ocenia sie caly serial a nie sezony, bo skoro pierwszy sezon byl dobry, to drugi bije na glowe wszystko inne.
Sezony kompletnie nie lacza sie w calosc, kazdy inna historia, inni aktorzy. Drugi sezon to genialne aktorstwo (kto by sie spodziewal ze MacAdams i Vaught zagraja tak dobrze w filmie innym niz romantyczny czy komedia). Swietnie wyrezyserowany, muzyka przednia, klimat wyborny. Skonczylem wlasnie ogladac o 4 rano, bo nie moglem sie oderwac. Zakonczenie wrecz wymarzone dla takiego serialu. Z goracym sercem polecam milosnikom takich klimatwo jak Breaking Bad