zmarnowany potencjał tymi drętwymi mdłymi kompletnie bez wyrazu aktorami, scenografią, muzyką, kostiumami, wszystko takie młech, sztuczne, tandetne, kompletnie bez klimatu. Może naiwnie łudzę się że kiedyś powstanie serial, ekranizacja w klimacie XIX w równa starym produkcjom, Noce i Dnie, Lalka czy nawet Zaklęty Dwór... ale w tamtych czasach to były wielkie przedsięwzięcia, a nie masówka jak teraz... Ten serial nawet nie zasługuje na porównywanie. Szkoda mi że biorą się za ekranizacje powieści z potencjałem, na które czekam i robią to tak na odwal.
Zgadzam się. Takie drewniaki wybrano do tego filmu, że aż zęby bolą.Tylko Baka był przekonywujący ale był krótko. Skąd wytrzasnęli tego "aktora" do roli Marka -nie wiem, ale to wielka pomyłka.Gdyby ten film zrobił lata temu Jerzy Hoffman byłoby co oglądać bo nie wziął by do ręki takiego scenariuszaj tylko sam by napisał i wyreżyserował. Idealnym Markiem byłby wówczas młody Perepeczko (z blond włosami)
Szkoda wielka !