Zastanawia fakt czemu poszukiwania rozpoczynają się pełną parą gdy zaginął Matt, choć miasteczko od dłuższego czasu boryka się z zaginięciami dziewczyn i nikt z tego powodu nie raczył wszcząć poszukiwań na taką skalę jaką zrobiono po zaginięciu Matta. Ale jeszcze bardziej nie trzyma się kupy opowieść Kurta o tym jak zginęła Iris. Niby było to 25lat temu a Kurt był wtedy małym chłopcem i to jego ojciec ją zabił? i teraz w 25lat Kurt się przemienił z małego chłopca w dziadka?