skoro dla ciebie tak mocno obniżył poziom i nie masz zamiaru oglądać to nikt nie zmusza ale są osoby które chcą oglądać dalej i moim zdaniem przerwać emisje w tym momencie to był by totalny idiotyzm

Dokładnie :)

Ogłądałes SOPRANO ??? 6 sezonow sie skonczylo ja sie wkur**** ze juz go nie robia i nie bedzie 7 seri. Ale teraz patrząć z perspektywy czasu to dobrze sie stało. Jakby ktos mnie spytal o 3 najlepsze seriale jakie ogladalem to napewno powiedzial bym o soprano ( i to bez piep****** " ale tylko 3ci i 4ty sezon reszta lipa ). Dexter poki co tez sie łapie ale niechce aby to sie zmienilo przez fatalne kolejne sezony ( a niestety tak to sie zapowiada ). Kierując sie stwierdzeniem ze jednego tematu nie da sie ciagnac bez konca stwierdzam ze po pierwsze 6 serii wystarczy a po drugie tak utalentoani twórcy ( chodzi mi oczywiscie o tworców DEXTERA ) sa w stanie zrobic cos swiezego, a moze i lepszego. Bo niestety (nie wiem jak ty) ale ja odczuwam ze juz "kasiasci" twórcy maja wyjeba** na fabule a ciagna to bo jest z tego kasa oczywiscie, dzieki takim ludziom jak TY.

Mogli to inaczej zakończyć, gdyby zakończenie faktycznie dawało znak oglądającym "to koniec" to może pogodziłabym się z tym, iż too ostatni sezon, acz zakończyli jak zakończyli, tak by teraz każdy wyczekiwał kolejnego odcinka i rozwinięcia się akcji to się chce kolejnego sezonu i argumenty typu "niski poziom" jak najbardziej do mnie nie tarfiają, 6 sezon, to jeden z lepszych sezonów i tutaj nie ma co o tym dyskutować, tzn jasne każdy ma swoje zdanie etc, ale naprawdę doceniam fakt, że twórcom dalej się "chciało" i potrafili pociągnąć to tak dobrze, szczerze to może tylko 1 odicnek nie trzymał mnie w napięciu, teraz tlyko wkurza mnie fakt, że sobie poczekam długo na następny sezon. Doobra, brak logiki to dopiero w mojej wypowiedzi jest, ale jestem świeżo po obejrzeniu ostatniego odcinka i jeszcze ciężko mi powrócić do normalności, nie ma wyjśćia, 7 nie mogą odpuścić, bo zakończenie 6 byłoby nie satysfakcjonujące, a żyjąc ze świadomością, iż jeszcze kiedyś będę miała szansę ujrzeć co i jak dalej raczej nastawia mnie pozytywnie. :D btw motyw z Deb w sensie z jej uprzytomnieniem sobie jak to ona nie kocha Dexa jest głupi, aż mnie postać jej zaczęła irytować.