Diabelny Justin Bieber :D Dobre :D

Jak Dexter ma zabić Hanę kiedy tylko ją widzi to głupieje.Martwi się o nią,pomaga jej mimo wszystko,kocha ją. Tworzą zabójczą parę,przyciągają się.Gdyby nie telefon o morderstwie to już w ostatnim odcinku pewnie wylądowaliby w łóżku.

Nie rozumiem Cię Hannah dała w pewnym sensie świeżość temu serialowi nie wspominając o ty że aktorka która ją gra dostała nagrodę za najlepszy gościnny występ więc o czymś to świadczy..

Nie trawię Hannah.A jeszcze gdy Dexter przy niej głupieje,tym bardziej.Też liczę na to,że wątek z Yatesem zakończył się tak szybko dlatego,że tak naprawdę Vogel macza w tym palce i jeszcze wyjdzie szydło z worka.

Ja się obawiam, że tego Justina, obroni Vogel, bo jak jej Dexter powiedział, że wytrzymał ileś tam lat bez zabijania, to ona powiedziała, że tylko dla tego, że jeszcze nikogo nie zabił, a jak już się kogoś zabije, to potem nie można przestać. I pewnie Dexter mu daruje, bo powie, że on nad tym nie panuje bla bla bla. Nie zdziwił bym się, gdyby tak było, bo jak dotąd praktycznie 3/4 fabuły przewidywałem dobrze.

Ty te komentarze piszesz ze słownikiem w zasięgu ręki?

Eee... A co niby źle napisałem? Oprócz "zdziwił bym", które powinno być razem pisane, a przez przypadek rozdzieliłem?

,,Dla tego".

Ja pierd... -.- Rozumiem, jeszcze jak bym napisał "o muj borze", a nie to, ze napisalem osobno wyraz, straszne. W takim razie, gratuluje ci, napisanie bezsensownego postu, ktory nie wniosl nic do tematu. Juz sie przypieprzylas do kogos, a teraz mozesz isc w spokoju spac -.-' Internet to straszna kraina...

Może niepotrzebnie się wtrącam i nie mam zamiaru nikogo obrazić, ale pisanie "dla czego" to już trochę przesada jest. Jeśli masz aż tak wielkie problemy z językiem to radzę ogarnąć to jakoś i dopiero pisać. Rozumiem jakiś błąd ortograficzny czy brak przecinka.. bo nikt nie jest perfekcyjny.. ale pisanie czegoś takiego zakrawa już o analfabetyzm troszkę. I nie żebym uważał się za lepszego czy coś, no ale lepiej kogoś upomnieć żeby bardziej zwracał uwagę na to co piszę.. bo potem Ci tak zostanie i dopiero będzie bigos ;). Nie ma co się dopieprzać, ale pomijanie takich błędów też nie jest na miejscu.. szanujmy się nawzajem.

Po Lilah i Debrze, Hannah jest dla mnie najbardziej wkurzającą postacią z serialu. Dla mnie scenarzyści ogolnie popełnili ten błąd,że jak na "skrytego psychopatę" zbyt często dawali Dexterowi kogoś, komu mógł powiedzieć o sobie całą prawdę i żyć w przyjaźni przez kilka odcinków. Lilah, Prado, Lumen, teraz ta blondynka z krzywą facjatą, Vogel, ZACH (kompletna pomyłka)... No i Brian, ale to trochę inna kategoria.
W każdym razie, ten motyw z odkrywaniem i akceptowaniem prawdy już dawno się wyczerpał i serial bardzo stracił przez to na wartości.