też nad tym ubolewam :( ale miejmy nadzieje że Michael zagra w czymś nowym co dorówna Dexterowi :)

Szkoda by było,żeby taki talent się zmarnował :D Ale i tak wszyscy go zapamiętają jako Dexter Morgan :d

on mógłby zagrać :papieża,obamę itd ale to i tak będzie Dex Morgan :D ]
ale jest utalentowany,nie ma co-w Gamerze dał radę :)

Zgadzam się ;) Nieważne jak dalej potoczy się jego kariera, prawdopodobnie dla większości z nas będzie to zawsze Dexter Morgan ;)

Co od końca serialu, to pomimo wszystko, pomimo jego wzlotów i upadków, również ciężko mi się będzie z nim rozstać.

mój kolega powiedział że jak Dexter się skończy to zacznie go oglądać od nowa :D albo zacznie robić animówki itd z Dexterem :D

Jest jakiś serial animowany chyba ale nie mogę go znaleźć

Dexter:Early Cuts :D fajny ale krótki :( poza tym planowaliśmy z kolegą zrobić grę Dexter (lepszą niż to co dali)

Podobno Michael C. Hall po Dexterze bierze się za produkcję swojego projektu. W Wyborczej tak wyczytałam z kilka tygodni temu.

to zajebista wiadomość :D czekam na to :)

Kto pamieta Michaela tylko jak Dextera powinien zdecydowanie zobaczyc 'Six Feet Under', w ktorym wciela sie w Davida i gra swoja role naprawde swietnie.

Chciałam to samo napisać. :)

oglądałem,rewelacyjny :) ale wolę go jako mordercę :)

oglądałem parę odcinków ale nie idzie tego oglądać na równi z Dexem :d

No coz to dosc specyficzny serial o bardzo specyficznej tematyce, ale gra Michaela jest naprawde dobra. Generalnie zarys postaci i fabuly w SFU jest wg mnie genialny. Prozno szukac podobnego serialu. No ale to raczej temat do zupelnie innej konwersacji ;-)

Ja oglądałam i Dextera, i SFU, i nawet kilka filmów z Michaelem, i mnie kojarzy się on przede wszystkim z Dexterem Morganem ;P Co tu dużo mówić - rola życia. Nie twierdzę, że jako David Michael nie był świetny, bo był. Ale moim zdaniem postać Dextera zjada postać Davida na śniadanie ;)

Ja dopiero jestem w połowie 3 sezonu SFU, ale jeśli nadal będzie trzymał taki poziom, to śmiało stwierdzę, że to najlepszy serial.

O tak. Jako David jest świetny.

Kolega właśnie podesłał mi link do artykułu na ten temat http://zadbani.pl/2013/09/jak-skonczy-sie-dexter/

Mimo wszystko, ja mam jednak przeczucia, że to nie skończy się happy endem.

bo nie będzie happy endu... zapewne tak sam smutny koniec jak w spartacusie...

Jeśli dla Ciebie ten serial może być jeszcze w jakimkolwiek stopniu smutny, to Ci naprawdę współczuję. Chociażby Dexter był rozrywany na kawałki, potem miażdżony kołem, a na końcu zjedzony przez kanibali i tak bym się śmiał z tych scen. Poziom serialu spadł tak drastycznie w dół, że ciężko jest jeszcze brać coś na poważnie.

No cóż, każdy ma swoje zdanie.

Smutne, ale prawdziwe...a kiedyś to był tak wybitny serial, że każdy mój dzień zaczynał się od ciepłej bułki w mikrofalówce, kawy i Dextera.

źle zrozumiałeś no ale cóż samemu sobie lepiej tłumaczyć ;) i też współczuję za płytkie rozumowanie

Trudno, żeby spadł w górę... ^^

Jak zaczynałem ogladac ten serial to jeszcze bylem malym szkrabem ,teraz juz mogę legalnie kupować alkohol .Taka sytuacja ;/

Ja już chodziłem do gimbazy jak Dexter się zaczął, czuję się starym prykiem. ;x