trzeba sie przyzwyczaic, ze niegdys swietny serial stal sie zwyklym sredniakiem. tak czy siak obejrzec 50min tygodniowo mozna

Prawie z każdym serialem tak się dzieje. Ogląda się bo się ogląda z przyzwyczajenia. Niestety nie ma czegoś takiego, że nie można się doczekać kolejnego odcinka jak to kiedyś było, ot nie ma żadnego ciągu do serialu, ani emocji z tym związanych.
Mimo wszystko i tak uważam, że 6 sezon jest lepszy niż 5, dziś był 3 odcinek. Jedynie co tu jest ciekawego to rozwój postaci i relacje jak na razie

Dexter mi sie odwidzał troszke gdy obejrzalem Breaking Bad ;) Cały tydzien byłem jak na szpilkach czekając na kolejny odcinek, a serial z sezonu na sezon coraz lepszy:) Teraz niestety trzeba czekac rok na 5 sezon.

Dla mnie z kolei breaking bad ze swoim sezonem 4 to jednak kiepsko wypadł, stał się przewidywalny, fabuła była prowadzona strasznie wolno, a w zasadzie stała w miejscu, za duże oczekiwania, zbyt banalne rozwiązania. Trzy odcinki z całego 4 sezonu była dla mnie dobre, chodź w przybliżeniu w starym dobrym stylu reszta poniżej przeciętnej, a finał zero zaskoczenia, niestety tylko niedowierzenie, że "co.. tylko tyle ? juz koniec.. phi" Byl rozciagany na sile jak tylko sie da, aby na sile zrobic 5 sezon.. tak mogli to zgrabnie zamknac i odejsc w wielkim stylu.. chodz maja i szanse z 5 sezonem jak ma byc ost i 16 odc. Zobaczymy.. jak sie dozyje :D

Jak tak człowiek czasami wejdzie na filmweb i poczyta opinie pseudo ekspertów, to się nóż w kieszeni otwiera.

4 sezon był przewidywalny - że co? 3 odcinki z całego sezonu były dobre - no ja j***e! Weźcie się lepiej zajmijcie czymś innym; każdemu wyjdzie, to na dobre.

Nie uważam się za eksperta, i mam prawo mieć własną opinię.

To ja Ci mówię, że Twoja opinia nie ma sensu, dlatego zajmij się czymś innym.

Nie, to jest moja opinia i jak się z nią nie zgadzasz to nie mój problem. Dla mnie Twoja opinia jest bez sensu.. Ty nie będzie mi mówił co mam robić. jak Ci się nie podoba nie musisz się miotać jak ryba w sieci i odpowiadać.

No i po jakiego grzyba się spinasz i sadzisz? Tak bardzo Cię boli fakt, że ktoś się z Twoim zdaniem nie zgadza?
Bzdury napisałeś, masz do nich prawo! Tak samo ja mam prawo napisać o nich, że to są bzdury. Bo to są bzdury, a nie lubię nazywać rzeczy nie po imieniu.

Cius!

^^^ wyborca PiSu :D najpierw obraża apotem odwraca kota ogonem.. to co napisałeś powyżej napisałeś do samego siebie pieniaczu

Znalazł się obrońca uciemiężonych :D Każdego kto się nie zgadza z czyjąś opinią nazywasz pieniaczem i wyborcom PiS'u? to chyba nawet modne teraz :) przynajmniej wśród ludzi Twojego pokroju :)
Kota ogonem nie odwracam, i nadal obstaję przy swoim. Także naucz się czytać ze zrozumieniem i nie wyciągaj chybionych wniosków, bo zrobiłeś z siebie...no właśnie sam sobie dopowiedz.

Z Bogiem :)

Kochanie, przestań już pisać bo się kompromitujesz.

nie pisz 'wyborcom', bo się kompromitujesz, pisze się 'wyborcą' - 'ą' zamiast 'om' :D

Hah i co? literówka, to kompromitacja ? :)) Nie miałeś się czego przyczepić więc poszedłeś po najmniejszej linii oporu. W Twojej kondycji intelektualnej, to i tak wielki sukces :)

Żenada kolego... ^^ Backu w 100% trafnie zdefiniował twoją zakompleksioną, sfrustrowaną postawę. Jak widzisz nie jest odosobniony w swej opini ;] Pozostaje współczuć i takich troill trzeba olać, przykre, że tak was wiele.

Trolli :D To jest właśnie norma na filmwebie.
Jak trzeba było zacząć kogoś obrażać, to od razu znajdywało się kilku bądź kilkunastu hejterów. Lecicie wszyscy jak muchy do gówna byleby komuś nawtykać, piszecie przy tym niesamowite pierdoły i staracie się uchodzić za inteligentów, co jest szalenie zabawne i wychodzi z tego kupa za każdym razem. Coś mniej więcej jak heroiczna obrona Zmierzchu przez jego chore fanki, z tym, że niektóre z nich potrafią używać słów, których znaczenie rozumieją :)

proszę cie.. wyjdź! zaczynasz od "twoja opinia to bzdura.zajmij sie czymś innym." a następnie udajesz małą dziewczynkę która została niby bezpodstawnie zaatakowana.. w jednym sie z tobą zgadzam i gratuluje samokrytyki :)))
"No i po jakiego grzyba się spinasz i sadzisz? Tak bardzo Cię boli fakt, że ktoś się z Twoim zdaniem nie zgadza?
Bzdury napisałeś, masz do nich prawo! Tak samo ja mam prawo napisać o nich, że to są bzdury. Bo to są bzdury, a nie lubię nazywać rzeczy nie po imieniu."

Właśnie mniej więcej tak wygląda, to o czym napisałem wcześniej. Teraz będziecie się przekrzykiwać jeden przez drugiego i pisać co rusz te swoje pseudo inteligentne wywody, a ja będę miał z Was ubaw :) Bo, to ja jestem ten zły! :D Napisałem dla jednego usera, że bzdury pisze, więc jestem BEE haha. Ach jakaż, to musi być dla Was satysfakcja jak kilku pryszczatych zjadaczy popcornu mieszkających w pipidówach takich jak np. Wąbrzeźno, czy inne Zacipki pochowa się za swoimi nick'ami i zacznie pisać co im "ślina na język przyniesie".
Szczekajcie sobie, szczekajcie - to jedyne czym się możecie poszczycić :D

buchacha
ależ ty jesteś pusty.
to właśnie z ciebie jest ubaw jak się 'ostro' produkujesz :))
sorry nie wy3małem ale jeszcze możesz przez chwile popisać swoje złote przemyślenia ..wszyscy będą ci dozgonnie wdzięczni

Zobacz chłopcze, że za każdym razem na moje "produkowanie się" jest odzew :D Więc jak mam się z Was nie śmiać? :D

ale ci dziewczynko mało do szczescia potrzeba.. ciesze sie twoim szczesciem

O! trafił się wyjątkowo wyszczekany :) Teksty na poziomie 1 klasy szkoły średniej ew. 3 klasy gimnazjum w większej wiosce. Wołaj kolegów - BĘDZIE GORĄCO!!

nudzisz ..szkoda jednak prądu na ciebie .."wydoroślały" szczylu ":D ^^ " etc
spakuj tornister na jutro i nie zapomnij bucików na przebranie :))

Teraz się zaczyna wyzywanie od dzieciaków, to też u Was hejterów typowe :) Szybko tracicie rezon, więc mnie to wcale nie dziwi :D

hehe nie no to juz jest przesada popatrz na swoje wczesniejsze wypociny.. gubisz sie.. na bank jesteś:
"pryszczatym zjadaczem popcornu mieszkającym w pipidówce" :(
naprawde szkoda prądu na ciebie ..amatorka :( próbujesz zabłysnąc ale ci to nie wychodzi :) dowartościowuj sie w jakiś inny sposób..moze idź do mamy niech ci powie że i tak cie kocha :))) see yaa

Idealnie pasujesz do mojego wcześniejszego opisu hejtera :) 10/10

Tytułem końca dodam, że możecie sobie jeszcze trochę poszczekać, ja nie mam już Wam nic więcej do dodania, chyba, że będzie to obelżywe słowo :)

Jedynym hejterkiem tutaj jesteś ty. Olejcie buraka, szkoda czasu.

Idz moze sobie herbaty z miodem zrób bo ci odbija człowieku.

koncowka 11 odcinka breaking bad> caly 5 sezon dextera

no ja własnie nie wiem co z tym Breaking Bad..W przerwie po 5 sezonach Dextera w oczekiwaniu na 6 sciągnęłam 1 sezon BB...no .. ,i tak jak przy Dexterze siedze z geba otwarta jak na szpilkach.., to BB to dramat..pierwsze 4 odc 1 sezonu nuda , nic sie nie dzieje, 5 odcinek juz troszkę lepiej, ale po tylu zachwalaniach tego serialu jestem strasznie zawiedziona :/

coz. jeden lubi filmy Bergmana a drugi transformersy

Że niby Dexter to poziom transformersów a BB filmów Bergmana ??? Pffffffffff....
Też porównanie.

Bo tak się akurat składa, że pierwszy sezon BB nie był najwyzszych lotów.

Dokładnie, z biegiem czasu BB się rozkręca, ale przy oglądaniu 1. sezonu musiałam uzbroić się w duuużą dawkę cierpliwości.

Porównanie użyte przez danteusza to już trochę zahacza o trollizm. Mam wrażenie, że dla Ciebie liczy się tylko to, że 5. sezon jest słaby (bo widzę to praktycznie w każdym Twoim poście) i skupiasz się tylko na tym. Wiadomo, ta niezbyt udana seria to integralna część serialu, ale czasem zastanawia mnie Twoje 7/10 dla Dextera w którym widzisz same wady. Może źle Cię oceniam, przyznaję że nie przeczytałam absolutnie wszystkich Twoich wypowiedzi, ale to nie zmienia faktu że trochę Cię nie rozumiem.

3 sezon rowniez byl slaby. a ocena dosc wysoka glownie z sentymentu za 2 pierwsze sezony.

Pierwsze dwa i czwarty były rewelacyjne, 3 i 5 niestety wielkie rozczarowanie...

Zresztą można było przewidzieć, że to nastąpi - Dexter stał się tak popularny, że powoli robi się z niego superbohatera i jeszcze tylko brakuje mu magicznych mocy... Na początku pierwszej serii był brutalny, dość "dziki" i naprawdę mroczny ale producenci szybko się zorientowali, że to nie przejdzie na dłuższą metę w USA i ulizali jego "mroczną" stronę do tego stopnia, że obecnie zaczynam ziewać i przewracać oczami widząc "Dexa" w akcji i powoli zaczyna mi on działać na nerwy... Oczywiście przemiana głównego bohatera to jedna z osi serialu (tak jak i w Breaking Bad tylko w drugą stronę) ale niestety 5 seria pokazała, że udana "czwarta" z interesujacym "trójkowym" i przyzwoitym scenariuszem była wypadkiem przy pracy i pomysły po prostu się już kończą a producenci próbują jeszcze tylko wydoić te krowę póki stoi na nogach... Obym sie mylił ale producenci Dexa popadli już w pewien schemat (przerwany na szczęście chwilowo w końcówce 4 serii) i nie przewracając historii do góry nogami (nie chcę dywagować w jaki sposób choć mam kilka koncepcji) chyba za dużo ciekawego już nie wyczarują i czeka nas już tylko równia pochyła znana z serii 3 i 5, oraz poczatku serii 6...

nie podoba ci się nie oglodaj masz problem.Innym nie wybrydzaj.Według mnie sezon fajny dopiero sie rozkreca !! tyle odemnie !

sezon jest bardzo dobry i rozkręcił się już w pierwszym odcinku a zakończenie trzeciego jest super!

Problem z Dexterem, jest taki, ze stał się schematyczny. Pierwsze 4 serie bardzo fajnie pokazywały rozwoje postaci, teraz to tylko lanie wody, kolejni seryjni mordercy, kolejne tropienie ich i walka z nimi, a rozwoje postaci to tylko takie zeby było. Jak ktos wyzej powiedzial, doją krowę ile moga zanim padnie, Dexter stracił "ducha" i klimat, teraz to tylko opowiesc o seryjnym mordercy interesujacym siei nnymi seryjnymi mordercami, nuda, ogladam z sentymentu do 1-4 seri (poza 3), ktore był przeimbahipergenialne :P

nie licząc trzeciej serii która pomimo najoptymistyczniejszego zakonczenia była najgłupsza reszta daje radę.

Spośród wszystkich przeciwników dextera najbardziej mi zapadł w pamięć Trójkowy (John Lithgow) oraz Rudy ( Christian Camargo) najbardziej irytująca była Lyla oraz Prado ( tutaj to już wogóle był odpał że ktoś na tak esksponowanym stanowisku okazuję się ukrytym psychopatą - soory dla mnie było to za wiele).W 5 sezonie dobrze zagrał Johhnny Lee Miller, szkoda że postać Lumen pojawiła sie tylko w 1 serii czyli piątej.

Jak na moje to oni wszyscy razem wzięci nie dorastają do pięt Doakes'owi ;)