Ciekawostka: Huragan, który nawiedził Miami nazywał się Laura. Biologiczna matka Dextera
również miała na imię Laura.
Można dopatrywać się w tym metafory. Laura jego matka podarowała mu życie, natomiast
huragan odebrał mu stare by dać mu inne, nowe. Tym razem pustelnicze i samotne. Podobają mi
się takie nawiązania w serialach. Gdyby ktoś dopatrzył się jeszcze innych w "Dexterze" byłbym
wdzięczny gdyby się podzielił :)