To ciekawe, bo wersja avi była w sieci o 9:00 naszego czasu. Najlepiej w następny i w kolejny poniedziałek udaj się od razu prosto na http://Dexter-Morgan.pl , od razu wrzucam linki jak tylko się pojawią.

odc. 10 bez wielkich zaskoczeń aczkolwiek i tak zajebisty ;d

Dwa ostatnie odcinki beda najlepsze.

Dzięki śliczne za link, na pewno skorzystam :)
W każdym razie już po seansie 10 odc i faktycznie szoku nie było, natomiast zacieśniająca się pętla wokół szyi Arthura nie pozawala oderwać wzroku od ekranu. Coś co mnie osobiście poruszyło to końcówka, mianowicie fakt że Dexter słodko pocałował Harrisona w nóżkę... Taka czułość ze strony wypranego z emocji zabójcy? Może się czepiam, ale ktoś już wcześniej pisał że postać Dexter'a pod tym kątem uległa ogromniej zmianie- tak jak ujął to Harry "Zmieniły się twoje priorytety"
Moim zdaniem Dexter na tym nie traci, mam tu na myśli zarówno głównego bohatera jak i cały serial. Dzięki temu kontrast emocjonalny jest wyraźniejszy i bardziej skrajny co jeszcze bardziej pozwala dostrzec umiejętność Dex'a w prowadzeniu podwójnego życia i rozdzielenie dextera Morgan'a i Dark Passenger'a

"Moim zdaniem Dexter na tym nie traci, mam tu na myśli zarówno głównego bohatera jak i cały serial. Dzięki temu kontrast emocjonalny jest wyraźniejszy i bardziej skrajny co jeszcze bardziej pozwala dostrzec umiejętność Dex'a w prowadzeniu podwójnego życia i rozdzielenie dextera Morgan'a i Dark Passenger'a"

in_ ! Po prostu przywracasz mi wiarę w ludzi. Ubrałeś w słowa to co myślę. Te sceny kiedy Dexter jest z rodziną, a jego myśli krążą wokół zupełnie innych, "zabójczych" spraw. Te kontrasty są wyśmienite. Chociażby w ostatnim odcinku Dex w myślach do Rity: "serial killer. remember?" Boskie xD
Albo w tym odcinku z terapią małżeńską "jestem głodny, to chyba mogę jej powiedzieć?". Wyraźnie w takich scenach widać, że to nadal jest Dexter. Takich przykładów w 4 sezonie jest mnóstwo. Jak ludzie mogą nie dostrzegać, że pomimo ogromnych zmian, jakie zaszły w jego życiu, to nadal jest stary dobry Dex? Ja w każdym razie nie jestem w stanie przeoczyć (moim zdaniem) udanych starań twórców serialu, by zatrzeć złe wrażenie po 3 sezonie. To właśnie w 3 sezonie Dex był zbyt ludzki, w wielu sytuacjach raziła mnie dudniąca cisza. Pamiętam scenę w 3 sezonie, gdy Dex odwiedził w więzieniu Ramona Prado, czekając na niego wyglądał przez zakratowane okienko i... i nic, żadnych Dexterowych przemyśleń.

Daaaaamn :(
nie wiem co się z tym internetem dzieje :

Jeżeli cię to pocieszy ja na dzień ostatniego odc dex'a mam "planowane odłączenie od sieci" z możliwością odwołania ale kto by w to wierzył... :/

No ja tez miałem problem z tym epizodem ale na darkwarez z rs jakoś poszło :)