Casting jest tak potworny. Serialowy Dirk Gently jak i pozostałe postacie zupełnie nie pasują do 
opisu książki. Adams się w grobie przewraca. Nie zadbali o to by aktor pasował do książkowego 
dirka wyglądem, posturą, czy czymkolwiek więc chociaż mogli przeczytać JAK BYŁ UBRANY. 
Charakterystycznym elementem jego ubioru był kapelusz. Nie wspominając już o innych 
szczegółach jak krawat itd. Postacie zupełnie nie pasują. Źle się zachowują. Postać Dirka nie ma 
NIC wspólnego z książkowym dirkiem. Obejrzałęm jakieś 20 sekund i boje się oglądać dalej tej 
marnej profanacji.