Ku przestrodze do twórców produkcji i nie tylko, by po świetnej powieści i udanej adaptacji filmowej nie porywać się na kontynuację w postaci serialu. Mix Gry o tron, Rodu Smoka, ostatnich sezonów Wiedźmina z elementami Szóstego zmysłu. Odnosi się wrażenie, że na autorski pomysł poprowadzenia akcji i wzbudzenia zainteresowania nie ma co liczyć. Miałkość postaci, wszechogarniająca, przegadana nuda, obrażająca inteligencję odbiorcy i twórcę pomysłu Diuny, Franka Herberta. Skok na kasę, telenowela dla wytrwałych z dużą ilością wolnego czasu.