Diuna: Proroctwo
powrót do forum 1 sezonu

Travis Fimmel ratuje pierwszy odcinek. Mam nadzieję, że nie będzie tak z całym sezonem. Jego rola oscyluje na podobnej niepewności i tajemnicy co rola w świetnym "Wychowanym przez wilki". Travis idealnie nadaje się do takich ról, mrocznych tajemnic, opętania, ukrytego szaleństwa. Reszta pierwszego odcinka - przegadana, drętwa, bez polotu.

ocenił(a) serial na 2
Rafael_12

Niczego nie ratuje. Facet kolejny raz gra dokładnie tę samą postać, w dokładnie taki sam sposób. I nie sprzedaje w tym charyzmy ani kopu. Tak samo Strong. Nawet tzw. gwiazdy, których skichanym obowiązkiem jest podnosić jakość produkcji, nie robią tego. Słabo bardzo.

ocenił(a) serial na 7
WhiteDemon

Ogólnie otwarcie jak dla mnie dobre, ale zgadzam się co do Fimmela. Który to już raz gra dokładnie tak samo... Czy on nie ma bogatszego repertuaru min i sposobu gry?

MattZ_ne

Pewnie ma, ale za ten sposób gry mu płacą i dla niego go zatrudniają.

ocenił(a) serial na 2
MattZ_ne

Jak pokazuje przykład w "Diunie", chyba nie ma. Jedzie na jedno kopyto.

ocenił(a) serial na 4
WhiteDemon

Pytanie czy Strong nie umie grać twarzą? M. Strong gra głownie role drugoplanowe.
Czy też reżyserka tak go prowadzi?