Czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego w polskich 'serialach' niby opartych na faktach (takich jak właśnie "Dlaczego ja?" czy np. "Sędzia Anna Maria Wesołowska") aktorzy są tacy kiepscy i w najmniejszym stopniu nie potrafią wczuć się w rolę?
Nie umiem ci na to odpowiedzieć, bo sam nie rozumiem..ale wiem że produkują takie "arcydzieła" bo ludzią się to podoba - przykład Dlaczego Ja? - ponad dwumilionowa oglądalnośc. Ja osobiście bardzo lubie dlaczego ja, traktuje to jako dobrą komedię.. :)
Hmm..mój kolega powiedział że dla takich seriali, powinna powstać nowa kategoria filmowa - "gówno"...może coś w tym jest : )
Tak, zdecydowanie coś w tym jest. :-)
W sumie to serial o wszystkim i o niczym, chociaż czasami sobie na niego popatrzę, bo nawet często przedstawia ciekawe historie.
Ale z drugiej strony często filmy, które według 'znawców' filmowych są bez sensu dla nas są najśmieszniejsze... przykład: "Taxi" - to moja ulubiona komedia, a krytycy obsmarowali ją równo :/
mój kolega będzie w tym grał. Za [chyba] główną role w odcinku dostał 400zł...
Aktorami sa poprostu osoby zlapane na ulicy ;)
Np w sedzi annie marii grala moja sasiadka :)
Przeciez w kazdym odcinku graja zupelnie inne osoby, skad mieliby wziac tylu aktorow.
Ostatnio przypadkowo trafiłam na ten program i nieźle mnie rozbawił - był odcinek z Witkiem <brawo dla tego pana :D:D:D:D:D:D:D!!!> który zdradzał żonę z sąsiadką i daltego córka sięnie odzywała w ogóle do rodziców :D Genialna komedia;p
Nie widziałam tego odcinka. Ale faktycznie, czasami ludzie są tacy że boki zrywać.
bo to nie aktorzy tylko amatorzy. każdy może zagrać w tym serialu i o to w nim chodzi - to mają być zwyczajni ludzie, którzy nie grają, tylko mają być jak najbardziej naturalni - jednym to wychodzi, innym nie:) ale taki urok tego serialu;)
Do tego typu seriali każdy może iść na casting, a że produkują multum odcinków tego czegoś to za grosze zatrudniają ludzi prosto z ulicy, którzy nie mają pojęcia o aktorstwie. Przecież jakby zatrudnili zawodowych aktorów to koszty pewnie by wzrosły,