mimo wszystko uwazam ze ten serial jest niezly.Co z tego ze aktorzy sztucznie graja?Tu nie
chodzi o gre aktorska ale o pokazanie roznych historii ludzkich i wiele mozna sie dowiedziec
z zakresu prawa i nie tylko co zrobic w danej sytuacji.Podoba mi sie to ze to wszystko jest z
zycia wziete.Czy jakby w tym serialu grali slawni aktorzy,lansowani przez media uwazacie ze
byloby lepiej?Moim zdaniem nie gdyz byloby malo wiarygodne a tak mozemy wczuc sie w
role normalnych zwyczajnych ludzi.
Aktorstwo nie jest tragiczne, zdarzają się odcinki gdzie amatorka szczególnie rzuca się w oczy, ale nie jest tak źle jak to wszyscy mówią. Jak kogoś szczególnie razi gra ludzi w tym programie, to posłuchajcie komorowskiego- w jego przemowach to dopiero słychać przecinki.
nie chodzi o to żeby byli sławni aktorzy, ale żeby byli ludzie, którzy poświęcą trochę czasu, żeby nie tylko wyklepać tekst na pamięć, ale też w miare wiarygodny sposób przekazać widzowi, to co przed chwilą wykuli na blache. Aktor ma przekonywać chyba, prawda? Ma grać tak, że ja patrząc na niego nie zastanawiam się dlaczego, do cholery, recytuje mi tekst przed ekranem, tylko ma grać tak przekonująco, że wtedy dopiero ja się wczuwam w jego role. a w tym programie tego nie i dlatego ode mnie będzie jedyneczka