Może mi ktoś powiedzieć jak się skończył wczorajszy odcinek, o kobiecie, która pracowała w sklepie mięsnym, a potem została wybrana do kampanii reklamowej wędlin? W momencie, gdy opuściła ją rodzina przełączyłem na "Julię" i nie znam zakończenia ;)
Wróciła sobie z turne po polsce reklamując kiełbasę czy jakiś inne pieroństwo, ale w domu nie zastała rodziny. Okazało się, że jej rodzina grzecznie postanowiła przesiadywać w jej siostry na kanapie (cholera wie po jakie grzyba :D). Ona doszła do wniosku: "O NIEEE! Nie będzie moja rodzina na kanapie u mojej siostry siedzieć!" więc rzuciła showbusisnes kiełbasiany, wróciła do roboty w mięsnym i wszyscy się cieszyli, bo okazało się, że klientela boi się kupować u nich mięso bez niej :D