PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616115}

Doktor Hart

Hart of Dixie
2011 - 2015
7,5 17 tys. ocen
7,5 10 1 17090
Doktor Hart
powrót do forum serialu Doktor Hart

Lemon

ocenił(a) serial na 8

Głos i dramatyczność Lemon mnie rozśmiesza a zarazem denerwuje .

ocenił(a) serial na 8
Roksanasr

Ja Lemon jednocześnie nieznoszę i uwlelbiam hehe :)

ocenił(a) serial na 7
Roksanasr

moim zdaniem ta osoba jest walnięta, wszystko wyolbrzymia i chcesz zostać na szczycie hierarchii miejskich kobiet, czym uważam za głupotę dziwię się że George z nią wytrzymuje, ale myślę że G. będzie z Zoe a Lavon z Lemon w którymś czasie.

ocenił(a) serial na 8
Roksanasr

Myślę, że takie właśnie jest jej zadanie w tym serialu :)

Galendia

Zgadzam się Diablicaaą, Lemon jest zdrowo kopnięta.

ocenił(a) serial na 8
Roksanasr

Lemon jest barwną postacią, niejednowymiarową (ciekawszą nawet niż sama pani doktor) - z jednej strony ma swoje akcje, wydaje się być pustą,złośliwą, a z drugiej strony widać, że tkwi w niej jakieś dobro, masa uczuć. Okazuje się, że pod tą maską kryje się całkiem fajna osoba.

lookacz2007

Czy nikt nie zauważył jak cudownie ta postać się rozwija? Potrafi zaskakiwać i ma urocze poczucie humoru.

Ale standardowo widzowie lecą za schematem. Głowna bohaterka jest najlepsza, ta co chce jej zabrać faceta jest tą złą. A na końcu główna bohaterka wybiera niegrzecznego chłopca... Oby tu tak nie było ;)

of2288

Nie chodzi o to, że zawsze główna bohaterka jest najlepsza i każdy ją lubi najbardziej, tylko o to jaka jest Lemon. Mnie tam nie ruszają te sceny, kiedy Lemon jest biedna, bo mamusia jej odeszła, tylko o to, że jest idiotką, której największym problemem jest to, czy będzie jakąś tam przewodniczącą wszystkich innych idiotek (nie pamiętam jak się to nazywało). Albo, która zakazuje wszystkim dziewczynom zajść w ciążę. No proszę was..

ocenił(a) serial na 10
elenkaa

Zgadzam się Elenkaa, mnie też Lemon wkurza. Moim zdaniem jej postać jest nieprawdziwa i dziwna. Nie lubię jej zachowań ani charakteru, gdybym miała z taką osobą mieszkać pod jednym dachem to nie wiem co bym zrobiła. A co do wątków miłosnych w tym serialu to wydaje mi się że Zoe powinna być z Wadem, a Lemon może być z Georgem bo za nim też nie przepadam. Mogą nawet wyjechać do Nowego Jorku, bo i tak wydaję mi się że to Zoe, Wade i Lavon są głównymi a zarazem najlepszymi postaciami tego serialu.

ocenił(a) serial na 8
elenkaa

Z całym szacunkiem do Ciebie ale chyba zbyt powierzchniowo traktujesz tą postać. Akurat to, że jej mama ją porzuciła mogło i pewnie w zamyśle scenarzystów bardzo zaważyło na charakterze obecnej Lemon. Jak dla mnie to ciekawa postać..na poczatku bardzo denerwująca ale kiedy okazało się, że w głębi serca to fajna dziewczyna, musze przyznać, ze zaczynam mieć do niej słabość:)

ocenił(a) serial na 7
klaudia2251

słabość?
weź, ona jest głupia i nadęta wolę żeby Zoe była z Georgem, bardziej pasują do siebie.
I myślę że scenarzyści dość przesadzili z tą cierpliwością georga do Lemon, ja bym na jego miejsu dawno wyjechała do Nowego Yorku.

ocenił(a) serial na 8
Roksanasr

ja tam ją uwielbiam ;D

ocenił(a) serial na 8
Roksanasr

To, ze matka porzuciła Lemon nie jest żadnym wytłumaczeniem – wielu ludzi się z tym boryka, są tacy którzy mają jeszcze bardziej spieprz.. dzieciństwo a nie są emocjonalnymi szantażystami o infantylnym wybujałym ego.
Lemon jest przede wszystkim postacią źle napisaną, nienaturalną. Jej przesadny konserwatyzm jest przytłaczający – nie chodzi o to, że chce prowadzić dom i być żoną – to tez ciężka praca i wiele kobiet się w tym spełnia. Ale dla Lemon świat poza jej mieściną to siedlisko zła (bo w Bluebell oczywiście go nie ma), jest tak zaślepiona, że nie zwraca uwagi na to, co dobrego może przynieść. Widać to ewidentnie w odcinku ze zbieraniem funduszy : Lemon chciała na most (bo jakiś obłąkany komitet pań tak sobie zażyczył, a Lemon przecież nie myśli sama) a Lavone na nową drogę. Oczywiście dla Lemon nowa droga to krótsza droga do piekła – bo „ci z zewnątrz” będą łatwiej zajeżdżać do Bluebell, a Zoe wskazuje , że to oznacza m.in. lepszy dojazd dla karetek – oczywiście dla Lemone to żaden argument, bo przez to jej miasto może się zmienić (na gorsze, bo zmiany są zawsze na gorsze). Spokojnie Lemon, małe mieściny zawsze pozostaną małymi mieścinami, nawet jak wreszcie będzie szybszy internet i lepszy zasięg – po prostu Bluebell nigdy nie będzie NY – bo na świecie są małe miasta i duże, i tyle.
Lemon od samego początku jest źle nastawiona do Zoe – argumenty: bo jest z NY i chce „ukraść” praktykę tatusiowi (to, że była jej legalnie zapisana to mały pikuś, Lemon się to nie podoba, bo to jest be i już). Nie pamiętam ani jednego momentu, kiedy Lemon jest miła dla Zoe BEZ podtekstów, choć cały czas deklaruje, że jest prawdziwą damą – w przeciwieństwie do Zoe oczywiście.
Inna sprawa, że ja osobiście nie lubię także Zoe – w ogóle ten serial nie ma sympatycznych kobiet. Od początku patrzy na mieszkańców Bluebell z wyższością, jej kuse szorty i obcasy na wiejskich drogach i w gabinecie lekarza są po prostu śmieszne (i żadne teledyski Rachel, choć śmieszne, mnie nie przekonają – aktorka powinna po prostu obronić się swoją kreacją, a nie tekstami w stylu „i tak się nie znacie, jestem świetna bo jestem na okładkach wszystkich magazynów”).