Właśnie obejrzałam 16 odcinek i jestem miło zaskoczona. Łatwo się ogląda ten serial, czasem
zabawnie, ale poeaz pierwszy wzbudził on we mnie jakieś głębsze emocje. Normalnie się
wzruszyłam. Do tego odcinek całkiem ciekawy, nareszcie jakieś zwroty akcji, coś się klaruje,
coś się dzieje, nie tylko dziwne wydarzenia Bluebell. A co Wy sądzicie?
Ja się cieszę, że coś się dzieje między Zoe a Georgem :) jako chyba jedna z niwielu tutaj właśnie kibicuję im a nie Zoe i Wade'owi :) Choć zapewne będąc na jej miejscu bym się nie mogła zdecydować hehe bo oboje są jak dla mnie super :)
Wcale mi nie żal Lemon. Nie wiem o co jej chodzi, bo przecież widać, że kocha Levona!!!!!!! Choć z drugiej mańki nie chciałabym być na jej miejscu...
Ja wolę Georga (wiem, ze jestem nudna, ale lubię dobrych, uczciwych, pracowitych itd.), ale nie koniecznie widzę go z Zoe... Ale, że od początku mieli się ku sobie, stopniowo się zbliżali, to jakoś miło było patrzeć, jak w końcu byli (prawie) razem, bardzo ładna scena, kiedy wzięli się za ręce. Wade w końcu zachowywał się jak mężczyzna i przykro było patrzeć, jaki był smutny, a zasłużył na współczucie. Zachowywał się wspaniale wobec Georga, miał ochotę zaśpiewać coś złośliwego, a powiedział tylko życzliwe słowa, no i tak akcja pok koniec. Postąpił właściwie, mimo że go to raniło Ironią losu jest to, że niedawno miał swoją szansę (na zdobycie pani doktor), ale zamiast z niej skorzystać, wolał idiotycznie zażartować, a teraz popchnął dziewczyną w stronę innego. Nie wiem, czy to dojrzałość w nim, gitara, czy scena bez koszuli, ale dopiero w tym odcinku wydał mi się naprawdę seksowny.
świetny odcinek. wreszcie trochę głębszy niż ostatnie kilka. idealna równowaga między zabawnymi i poważnymi wątkami. a w ogole mam takie przemyslenie, że Zoe jest fantastyczną dziewczyną, jest dobra, życzliwa, ma fenomenalne poczucie humoru. dla niej jednej mam nadzieję, że bedzie kolejny sezon.
Ja to już sama nie wiem , chciałam żeby była z Wadem ale jak George ją złapał za rękę ... to ehhhh. Lemon mi nie żal, hipokrytka....
Ja chcę tylko Zoe i Wade'a xD Lemon niech sobie będzie sama, Lavon z ta Gigi, a dla George'a zawsze się ktoś znajdzie ;p
Ale zanim Wade się ogarnie wystarczająco, żeby Zoe go na poważnie rozważała jeszcze duużo czasu upłynie. Nie wiadomo, czy w ogóle się tego doczekamy, bo drugi sezon chyba wciąż stoi pod znakiem zapytania.