Nareszcie przebrnęłam przez pierwszy sezon i mówiąc szczerze, nie przypadł mi on do gustu :/.
Odcinki chwilami dłużyły się niemiłosiernie tak że przewijałam je sobie o kilka minut do przodu.
Pierwszy Doktor nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Po prostu taki sobie zgryźliwy staruszek.
Susan tylko wrzeszczy i płacze, chociaż przyznaję, były momenty w których była odważna. Chyba
tylko Ian i Barbara są w miarę ok, chociaż miejscami wydawało mi się, że mówią w kółko o tym
samym przez prawie cały odcinek. Chyba przez drugi sezon już nie przebrnę, ale nie chciałabym
opuścić odcinków, które będą miały jakieś ważne konsekwencje w późniejszych sezonach. Jak
sądzicie, które odcinki z drugiego sezonu warte są obejrzenia, a które można spokojnie opuścić,
żeby szybciej przejść do drugiego Doktora? Może on okaże się ciekawszy :).
Radzę zacząć od Trzeciego lub Czwartego Doctora. Ja sobie na początku trochę skakałem z historiami to historia z sezonu 12 potem 18 potem 21. Na twoje pytanie które są ciekawsze nie odpowiem ale nie ma tam odcinków które by jakoś były powiązane z fabułą następnych sezonów. Według mnie możesz sobie odpuścić całego Pierwszego Doctora bo trudno się to ogląda.
Nie ma co oglądać po kolei. Lepszym wyjściem jest "skakanie" po erach różnych Doktorów.
Cóż... telewizja w latach '50tych czy '60tych (kiedy zaczęła się emisja "Doktora Who") była zupełnie inna od naszego poziomu rozrywki w TV. Wtedy sensacją było posiadanie w domu biegających po ekranie ludzików ;)
(por. z "Doktor Who" odcinki z koronacją Elżbiety 2 ;) )
Jest parę fajnych list które sugerują które historie z klasycznej serii warto obejrzeć:
http://io9.com/5939314/old+school-doctor-who-episodes-that-everyone-should-watch
http://www.theguardian.com/tv-and-radio/series/the-best-doctor-who-episodes-of-a ll-time
To dwie przykładowe ale dobre listy