Wygląda na to, że w finale będzie się dużo działo i rzeczywiście dowiemy się więcej niż się spodziewaliśmy,
http://www.hypable.com/2013/05/11/doctor-who-prequel-he-said-she-said-hints-all- roads-lead-to-trenzalore/
niestety, zgodnie z rozkładem BBC dostaniemy standardowe 45 minut ;o ciężko sobie wyobrazić tyle akcji w tak krótkim odcinku.
Mam nadzieję, że po prostu chcą nas zaskoczyć w końcu to 50 rocznica, finał nie tylko powinien być szokujący, ale z jakąś dużą niespodzianką, 1,5h byłby szczytem moich realnych marzeń ;)
To się zawiedziesz, zaczęło się wprawdzie od kilku specjali - kosztem czego przesunięto 8 serie na sezon 2014/2015 -, które nie wiadomo kiedy stały się pełnometrażowym filmem, by ostatecznie skończyć jako nieco dłuższy odcinek, bo trwać ma zaledwie około 60 minut... + dokument o DW o tytule An Adventure in Space and Time. Chamstwo i drobnomieszczaństwo... Ale taka prawda.
Ja żyję nadzieję, że Moffat kłamie i informacje o specialach pojawią się po finale tego sezonu. Dawanie informacji tylko na temat 1 odcinka, który w dodatku ma być z Rose i 10, mam nadzieję, że to po prostu zasłona dymna ;)
W sumie też mam takową wiadomość, szczególnie, że odejście Matta Smitha jest przesądzone, zatem nie można wykluczyć, że trwają prace nad dodatkowymi specjalami, które owiane są tajemnice ze względu na zobowiązania Matta Smitha, co mogłoby zdemaskować fakt, że niebawem dojdzie do regeneracji, skoro wiadomo by było, że nie pojawia się na planie. I pomyśleć, że jeszcze tak niedawno byliśmy wprowadzani w błąd, że niby podpisał kontrakt na udział w 8 sezonie..
z drugiej strony może podpisał, tylko może mieć inne zadanie w tym sezonie, coś kombinują z regeneracjami i mogą tak z tym pokombinować, że Matta zostanie Valeyardem, odcinki specjalne są kręcone po cichu z nowym Doktorem, oprócz tego głównego, o którym się najwięcej mówi, bo tam będzie kilku Doctorów :D
Z tego co podało BBC jest już zatrudniony nowy aktor na miejsce Matta. Niestety z tego co się orientuję jeszcze młodszy, a to za dobrze zmianom w kolejnych seriach nie wróży.
Tyle, że właśnie 8 sezon ma być podobno jego ostatnim. BBC już kilkukrotnie trochę "głośniej" mówiło o potrzebie wprowadzenia większych zmian w kolejnych sezonach. Aktorzy, których wymieniali jako potencjalni następcy byli niestety młodsi od Matta.
Ale 8 sezon będzie dopiero pewnie pod koniec przyszłego roku, możliwe, że nawet będzie częściowo w 2015 (tak jak sezon 7)! Więc jest zdecydowanie za szybko na jakiekolwiek castingi, szczególnie, że Moffat dopiero zaczyna pracę nad scenariuszem. Samo BBC nie wymieniało żadnych aktorów, tylko fandom to robił ;)
Fear, najpierw piszesz o zmianach w kolejnych seriach, potem że nie będzie następnych serii i zaraz o zmianach w następnych sezonach. Możesz wreszcie podać nam jakieś linki, zamiast sypać rewelacjami jak z rękawa?
Invisse: A gdzie ja twierdziłem, że nie będzie kolejnych serii ? Napisałem jedynie, że według BBC mają nastąpić większe zmiany i tyle.
Linków od tak nie podam, bo to, co i gdzie czytałem nie odnotowuje niestety. Nieraz szefostwo stacji czy ludzie pracujący przy serialu powiedzą za dużo podczas licznych wywiadów i z tych skrawków wiadomości mamy dodatkowe info. Pamiętajmy, że przez dłuższy czas nie było pewności czy Matt zagra w 8 serii, więc BBC poszukiwało kandydatów, aby się zabezpieczyć. Następcą więc będzie ktoś wybrany podczas tych poszukiwań.
Możliwe, ale tak naprawdę nie ma pewności, kogo wybiorą i czy już wybrali. Osobiście mam nadzieję, że to nie będzie ktoś bardzo młody.
To raczej takie pogłoski, coś jak to wkręcanie zdjęciem Vlahosa i Moffata z sugestywnym podpisem.
Pozwolę sobie przekopiować swój post z innego forum, bo nie chce mi się ponownie pisać tego samego...
ol, będzie się działo Prequel wbija w fotel! Istny majstersztyk! Clara stwierdzająca, że spotkanie Doctora było najlepszą rzeczą jaka ją w życiu spotkała, opisuje go w samych superlatywach, że Doctor jest błyskotliwy, zabawny, szalony i co najważniejsze przyznaje się do uczuć żywionych do Doctora, co w sumie nie jest niczym oryginalnym, bo wszystkie towarzyszki się w nim podkochiwały, ale w przeciwieństwie do nich Clara zdaje się mieć świadomość, że nie powinna do tego dopuścić, że nie ma szans by coś z tego wyszło, że sztuką jest nie zakochiwać się w Doctorze. Było to takie smutne i zarazem urocze ;3 I końcówka, gdy stwierdza, że wie wszystko na temat Doctora, że poznała całą prawdę na jego temat... Diabeł tkwi jednak w szczegółach, chodzi o pytania zadawane Doctorowi: Kim jest? Skąd pochodzi? Co stoi na jego drodze? Dokąd zmierza, co chce osiągnąć? I jak brzmi jego imię? W końcu na większość tych pytań odpowiedź nie jest żadną tajemnicą, i nawet Clara powinna znać na nie odpowiedź, czyżby jednak nie było to takie oczywiste? Czyżby był kimś więcej aniżeli mogłoby się dotąd wydawać?
Podobnie sytuacja ma się w części Doctora, w której tym razem to Clara jest wychwalana przez Doctora, że jest niemożliwa, że jest doskonała pod każdym względem dla niego, zawsze odważna, zabawna, zawsze taka jakiej potrzebuje - idealna. Jednakże końcówka nie jest aż tak emocjonująca - jak w przypadku Clary -, bo całość jest bardziej klarowna, prawdopodobnie wszystko wiadomo... Wiem kim jest Clara! (obecnie jeszcze zwykłą dziewczyną) Jak się spotkaliśmy! (prawdopodobnie w efekcie interwencji Rose lub River - podanie jej numeru w sklepie) I wiem co zawsze oznacza! (ratunek, pomoc, odsiecz).
I do tego te trailery, zapowiada się niesamowity odcinek, i zapewne bardzo wzruszający i zwyczajnie smutny, mam nadzieję, że Clara nie zostanie uśmiercona, że nie pożegnamy się z nią na zawsze, w sensie jej obecnej formy, bo nie sądzę, by Doctor był w stanie podróżować z jedną z jej kopii, jako że mielibyśmy problem, by w przyszłości zmienić towarzyszkę... Poza tym mamy: Powrót motywu Wielkich Przedwiecznych (Wielka Ineligencja). Pola Trenzalore - miejsce do którego nigdy nie powinien sie udawać. Grób River Song. Powrót River Song. Porwania towarzyszy Doctora. Walka między towarzyszami. Clara mówiąca, że się urodziła, by uratować Doctora ( I'm Clara Oswald. I was born to save Doctor) oraz River prosząca Clarę, by nie nie spoglądała do wnętrza TARDIS, by nie wchodziła do jej serca, bo oznacza to śmierć (Whatever thinking you do. Don't!). Fu#$@! Najgorsze, że jej wejście do rdzenia TARDIS wydaje się nieuniknionym, bo w końcu musi dojść do rozrzucenia Clary w czasie i przestrzeni, by mogła uratować Doctora. Co oznacza również jej śmierć, bo raczej nie ma szans, by mogła przeżyć wejście do serca TARDIS.
Nie mogę się doczekać odcinka, zapowiada się naprawdę przednia historia.
Odnośnie Clary, to ma być towarzyszką jeszcze w następnej serii. Oczywiście nie wiadomo, czy to będzie ta Clara, ale ja bym obstawiał, że tak. Sam finał faktycznie zapowiada się przeepicko. Przy czym wszystko wskazuje na to, że Cisza nie będzie miała bezpośredniego udziału w wydarzeniach na Trenzalore - po prostu to, co się tam wydarzy, w jakiś sposób przyczyni się do ich śmierci. Trochę szkoda, ale trudno. Pozostaje czekać do soboty :)
To będzie chyba najlepszy finał w historii. Popatrzcie na zdjęcia: http://blogtorwho.blogspot.com/2013/05/the-name-of-doctor-promo-pics-spoilers.ht ml
Też właśnie znalazłam te zdjęcia i aż nie chce mi się wierzyć... Clara zobaczy Gallifrey? Zobaczy Szóstego i Trzeciego? O_O GIVE ME!!!
myślę, że widziała ich już wcześniej, pewnie chodzi o to, że 'spotkała doktora więcej niż 3 razy'
Ja mam nadzieję, że spotkała wszystkich Doktorów :) Byłoby naprawdę fantastyczne, gdyby wkleili Clarę do scen ze starej serii :D
Ale to się dopiero nazywa dezinformacja - w końcu pierwsze plotki mówiły, że klasyczni Doctorowie pojawią się nie w finale, tylko w odcinku rocznicowym.
Co do Name of the Doctor, czytalem na facebooku, ze w ameryce zaczeli juz sprzedawac gdzieniegdzie caly 7 sezon na dvd