Nie wiem, czy bym chciał, zważywszy na to, że w wersji z TVP1 nazwano Daleków "Dalkami" :) A na BBC jakiś absolutny geniusz przetłumaczył "The end of time" jako "Na koniec wszechświata" :)

Taaak, z tym "końcem wszechświata" to umarłam :)
A przez tego lektora na TVP1 nie zrozumiałam, o co chodziło w finale 1. sezonu i musiałam oglądać jeszcze raz, tym razem z napisami. Te tłumaczenia w telewizji są okropne.

Mam straszny sentyment do Doktora w TVP, bo dzięki temu poznałem ten serial(chociaż tylko półgębkiem). Ale rzeczywiście, pewnie bym się srogo zawiódł gdyby wrócił do nas, mając też na uwadze ostatnio puszczane TWD pod jakże zacnym tytułem "Żywe Trupy".

"Doktora od 2006 roku na TVP 1 nie chcielibyście aby puścili wszystkie serie od początku do 7 "
Nie. Wole napisy, bez lektora i patrzenia na odcinki w okreslonych godzinach.

Ja tak samo,od Wigilii oglądam Doctora i wszystkie odcinki pobrałem z torrentów i oglądałem z napisami -a co najważniejsze, kiedy tylko chciałem.I to bez reklam i dziwnych tłumaczeń ;)

A ja bym chciała, lubię ten klimat oczekiwania na transmisję o określonej godzinie i serwowanie przyjemności na raty (na kompie mam skłonności do przedawkowywania xD)