PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199691}

Doktor Who

Doctor Who
2005 - 2022
8,1 33 tys. ocen
8,1 10 1 32948
8,5 12 krytyków
Doktor Who
powrót do forum serialu Doktor Who

Ponieważ nie spotkałam się jeszcze z żadnym opowiadaniem o Doktorze po polsku pontanowłam sana pokazac pierwszy rozdział swojego "dzieła" właśnie tutaj. Niestety jest to bez żadnej bety ponieważ to pierwsze moje opowiadanko i za bardzo nie miał mi kto betowac, nie licząc mojego 8letniego brata :P Bądźcie wiec wyrozumiali. Jeśli się spodoba ten króciótki fragment wrzuce wiecej :) Bądźcie wyrozumiali :)

Rozdział 1

Martha Jones siedziała wygodnie przy stole w swojej jasnej, obszernej kuchni. Za oknem na placu zabaw bawiła się wesoło gromadka dzieci. Część budowała zamki z piasku, jeszcze inne bawiły się na małej karuzeli. Martha lubiła czasem przesiadywać przy oknie i patrzeć bezmyślnie na te ich radosne harce. Tym razem jednak jej myśli skupione były na podręczniku do anatomii, z której ważny egzamin miała za 3 dni. ? Boże! Jak się nazywa ta mała kosteczka?? ? takie myśli błąkały się teraz po jej umyśle ? ?Ile to się trzeba naharować żeby zostać doktorem. Heh swoją droga DOKTOR na pewno by wiedział? ? Martha uśmiechnęła się do siebie na myśl o Doktorze ? ?Skąd on ma taką wiedzę? Ja nawet gdybym żyła 900lat nie zdążyłabym się tego nauczyć. A on jest doskonały w każdej dziedzinie.?
Ktoś inny pomyślałby, że to irytujące jednak dla Marthy był on idealny w każdym calu. Przystojny, szalenie dowcipny, męski a jednocześnie delikatny i tak cholernie inteligentny.
?Właściwie to czemu tu siedzę?? ? pomyślała rozglądając się nieprzytomnie ? ?Przecież nie widziałam go już dwa długie miesiące. Tyle mogło się wydarzyć. Ciekawe czy już sobie kogoś znalazł na moje miejsce?? ? nagle z powodu tej myśli zrobiło jej się jakoś nieswojo, bezwiednie sięgnęła po telefon i wykręciła numer swojej komórki. ?Tylko zadzwonię. Zapytam co słychać. To wszystko? ? przekonywała samą siebie. Czekała 15sekund zanim usłyszała po drugiej stronie znajomy głos.
- Martha!
- Hej! Jak tam?- spytała uśmiechając się do siebie
- Bardzo dobrze ? odpowiedział, a Marcie serce podskoczyło jakby stał tuż obok niej ? A?Co u ciebie?
- W porządku. Uczę się do egzaminów? - nagle podjęła decyzję - Możesz po mnie przylecieć?
Po drugiej stronie zapanowała cisza.
- Doktorze? ? ponagliła go, zaniepokojona milczeniem
- ehh... ok? ? odparł niepewnym głosem
- Co się stało? ? panika w niej narastała - ?Czy już mnie nie będzie chciał?? ? myślała
- Rose jest tutaj ? wyszeptał już pewniejszym głosem.
?Co on miał w głosie??- pomyślała szybko ? ?Radość? A może Miłość?? ? nagle zakręciło jej się w głowie.
- Rose? Mówiłeś, że jest uwieziona w równoległym świecie?
- Tak była? To trudno wyjaśnić?- ciągnął Doktor ? Właściwie to przylecimy po ciebie i wszystko wyjaśnię. Szykuj się!
Doktor przerwał połączenie. Martha spojrzała niepewnie w okno, na dzieci bawiące się na zewnątrz. Poczuła właśnie, że zostawienie Doktora było najgorszą decyzją jaką kiedykolwiek podjęła.


bardzo prosze o komentarze :) i czy mam wrzucac wiecej :) :P

direx14_6

Zapowiada się fantastycznie,pewnie że wrzucaj ciąg dalszy.JUż po tym fragmencie jestem ciekawa co będzie dalej:)Super że ktoś pisze jakieś opowiadanka o Doktorze po polsku,bo bardzo chętnie bym poczytała.Sama mam ochotę coś napisać ale nie mogę wziąć się do roboty.Czekam na ciąg dalszy.

ocenił(a) serial na 10
_malena_

Poniewaz pisanie tego opowiadania które pierwotnie miało miec 3 rozdziały bardzo mnie wciągnęło przenosze je na blog http://kiedydzwoni.bloog.pl/ zapraszam jeśli sie wam to podoba! Licze na wasze komętarze i porady co do stylu pisania. A dodawać rozdziały bedę często bo wakacje spędzam narazie przed komputerem w mojej mało malowniczej mieścinie :( zapraszam http://kiedydzwoni.bloog.pl/