Bardzo możliwe, że ten sezon był niejakim przedstawieniem bohaterów, ich charakterów, pasji, motywacji, zdolności. A dopiero następny to będzie konkretna akcja :)
Jeżeli samo wprowadzenie bohaterów tak wygląda, to aż się boję czy przeżyję właściwą akcję :D

Moim zdaniem Dracula nie pasuje,aby byc Mistrzem. Skora Vanessę Mina zatytułowała Królowa czy tam w oryginalnym tłumaczeniu Panną Młodą to raczej nie dla Draculi. Za to pasuję poprostu szatan,który za pomocą kobiety chce zawładnąc światem. Myślę, ze chce z niej uczynić swoją "żonę" i sukkuba- demona seksu ale nie zwykłego, a pierwszą damą piekieł. Mozna by to odnieść do tego ze podczas seksu łatwiej mu dojśc do duszy Vanessy i się z nią skontaktować. Drugi powód dla ktorego mozna by tak sądzic jest taki, ze przy opętaniu Vanessy przy seansie spirytystycznym duch zaprzeczył ,ze jest Amunet tylko czymś znacznie starszym. a nałożnica Szatana myślę,ze jest duzo starsza niz Amunet. a Trzeci natomiast gdy diabeł ukazał się w postaci Pana Chandlera zaproponował jej wladanie piekłem wraz z nimu boku. Oczywiśćie to tylko moje przemyslenia a nie musza sie wcale zgadzac z tym co bedzie i do czego jest potrzebna szatanowi Vanessa:D

a jeszcze kolejny powód który mi się nasunąl to gdzie po senasie,gdy Vanessa opusciła lokal pierwsze co zrobiła to w sekunde omotała męzczyznę. Wystarczylo jedno spojrzenie i juz byli na boku a sukkuby miały zdolność to rzucania czarów na mężczyzn aby wykorzysta ich seksualnie gdy tylko zapragną

Moje pierwsze skojarzenia to oczywiście Dracula, nie bez wątpienia też krwiopijcy w tym całym wydaniu. I tego też będę się trzymał w oczekiwaniu na s2 : )
Co do "Van Helsinga' - zawsze może zostać wprowadzony jego syn/córka/wnuk/itp.itd 'Van Helsing' w nazwisku <powątpiewam w to rozwiązanie, chyba bardziej chcieli się skupić na Doktorze F. i Helsing był tylko jednym ze smaczków w wątku Doktorka i jego dzieła>. Poza tym JEŚLI Dracula rzeczywiście pojawi się w s2, na co wszystko 'oczywiście' wskazuje, to zamiast Helsinga od wampirów właśnie postać Doktora będzie serialowym 'Helsingiem' - w końcu już badał truposze wampirów, jak również miał styczność z 'łowcą' wampirów.

Ja żałuję, że Van Helsinga tak szybko ukatrupiono. I tak w sumie na odwal się. Postać ma potencjał, zwłaszcza w wykonaniu Davida Warnera, który świetnie tu pasował. No ale skoro to Frankenstein ma ścigać wampiry? Można i tak. Doprawdy, niezły miszmasz. :)

Szczerze powiedziawszy byłem bardzo zaskoczony ukatrupieniem Helsinga właśnie z powodu, o którym piszesz: David Warner. Gdy go pierwszy raz ujrzałem miałem wrażenie, że jako aktor wystąpi gościnnie na dłużej w serialu, a tu taka zagrywka właśnie z jego postaci szybką śmiercią.

Co do Draculi, to jestem pewien że się pojawi, natomiast nie sądzę że będzie wprowadzona postać Kuby Rozpruwacza. W scenie morderstwa dziwki, gazeciarz dla lepszej sprzedaży gazety nawołuje: "Czy Kuba Rozpruwacz powrócił?!" (czyli czas akcji serialu dzieje się po morderstwach Kuby) i pomyśleć by można, że faktycznie tak będzie tylko zastanowiła mnie bliska obecność Ethana Chandlera, który jak wiemy w filmie przeżył dwie przemiany w wilkołaka. Pierwsza zaraz na początku serialu, kiedy Ethan z niejasnych powodów budzi się w dokach, czyli dzień po morderstwie dziwki. Druga sprawa to fakt, kiedy Chandler przygląda się zwłokom, ma wyraz twarzy, który według mnie świadczy o obrzydzeniu wobec własnej osoby, co natomiast sugeruje mi, że to on właśnie zabił tą kobietę będąc wilkołakiem. No i ucieka przed dziwnie przeszywającym wzrokiem obserwatorki zdarzenia, jak by obawiał się że go rozpozna.

Poza tym Ethan tuż przed sławnym pocałunkiem ma retrospekcje - przypominają mu się wszystkie nieprzyjemne wydarzenia ostatnich dni - m. in. twarz prostytutki! Stąd wiadomo, że to właśnie jego robota. Moim zdaniem Kuba został zasugerowany, żeby zmylić widza.

Co do Ethana i najprawdopodobniej zmyłki z Kubą Rozpruwaczem nie ma żadnych wątpliwości - podzielam Wasze zdanie. Natomiast ciekawi mnie, czy rzeczywiście dało by się z tego tematu coś wykrzesać, np. ostatnie sprawki Ethana spowodowałyby, że prawdziwemu Rozpruwaczowi nie spodobał się jego, powiedzmy, naśladowca. Mógłby z tego wyjść całkiem niezły wątek poboczny związany z tą postacią, wg mnie.

Wow, matiiii (przepraszam za małą literę, tak masz na filmwebku xD) to był by konkret, tak jak Potwór Frankensteina prześladował samego doktora, tak Kuba mógł by wypowiedzieć "wojnę" Wilkołakowi. Aż chce się oglądać. :)

Spoko, robię tak samo: jak ktoś ma nick z małej to piszę z małej (no chyba, że początek zdania xP). Po cichu liczę właśnie na takie rozwiązanie. Gdyby się czasem okazało, że była to jedynie wstawka aby 'podrasować' wątek Ethana i tak nie będę wybrzydzał - bo był to świetny smaczek tak czy siak :)