Cały serial oglądało się przyjemnie :) jednak zakończenie nr 1 jakoś bardziej mnie poruszyło. Zapewne większość wolałaby zakończenie nr 2 ale czy wtedy byłaby to doskonała historia? :)
Chciałam napisać czy gdyby jedna było pierwsze zakończenie byłaby to doskonała historia? :) Bo przy drugim zapewne jest
Rozumiem i zgadzam się. Pierwsze zakończenie było prawdziwsze, bardziej bolesne, ale przez to piękniejsze i mocniej przemawiające do emocji. A drugie to taki bajkowy banał, widziany już setki razy...
Myślę, że w prawdziwym życiu raczej drugie zakończenie byłoby bardziej prawdopodobne i takie też wolałam, chociaż pierwsze bardziej przemawia do emocji, bo jest sentymentalne i inne od bajkowego.