kuleje ponieważ miał zawał mięśnia w udzie (w sumie wszystko jest wyjaśnione w 21 odcinku 1 serii) a rozstał się ze Stacy bo tak wyszło :P

Kiedy Gregory House leżał w szpitalu po zawale mięśnia uda, były tylko dwie możliwości - albo amputować nogę albo przeprowadzić ryzykowną operację. House nie chciał się zgodzić ani na jedno ani na drugi, jego stan się pogarszał, a on sam powoli umierał. Z powodu straszliwego bólu, który odczuwał, rozkazał lekarzom, aby wprowadzili go w śpiączkę farmakologiczną, chciał tym sposobem przeczekać najgorsze chwile. Wtedy Stacy zadecydowała za niego - operacja została przeprowadzona, jednak się nie udała. W efekcie House do końca życia będzie odczuwał ból w tej nodze - dlatego też Gregory jest lekomanem. House nie potrafił wybaczyć Stacy, że postąpiła wbrew jego woli. Stacy uważała, że uratowała mu życie (co jest zgodne z prawdą), podczas gdy Greg uważał, że swoim postępowaniem Stacy go zdradziła (co też jest zgodne z prawdą). Stacy wiedziała, że House nigdy jej tego nie wybaczy. Ona sama też nie potrafiła patrzeć na to jak Greg cierpi. Dlatego odeszła.

Pozdrawiam :)!

Hmmmm

Nic dodać nic ująć, odpowiedź na nurtujące pytanie jest w 100% wyczerpująca :D

Tylko jak to możliwe iż 2 osoby mają przeciwne zdania i obie opinie są zgodne z prawdą - to jest logicznie myśląc NIEMOŻLIWE :P

czy może mi ktoś to wytłumaczyć ?

Odpowiedz jest prosta: "Punk widzenia zalezy od miejsca siedzenia" :)

"Punkt" nie "punk" :). (ciekawe kiedy w koncu pojawi sie opcja EDYTUJ)

Ratując mu życie Stacy zdradziła House'a. Postąpiła wbrew jego woli, czego House'a nie mógł (nie chciał) jej wybaczyć. Rozstali się (Stacy odeszła), bo House zaczął ją odpychać od siebie, izolował się. (wyjaśnienie w 2 serii).

Chodzi o to, że akurat obie te opinie się nie wykluczają. Jeśli wbrew czyjejś woli ratujesz komuś życie, podczas gdy ten ktoś tego nie chce to go zdradzasz.
House wiedział, że jeśli operacja się nie uda to będzie kaleką i do końca będzie odczuwał straszny ból - a to chyba jedna z niewielu rzeczy z którą nie mógłby sobie poradzić. Dlatego kazał wprowadzić sie w śpiączkę, żeby nie czuć bólu. Czyli jeśli by mu się poprawiło po pierwszym zabiegu, to mieli go wybudzić, a jeśli nie to by umarł.
Czyli z perspektywy House'a Stacy go zdradziła, oszukała. A z jej punktu widzenia uratowała mu życie.
Bez wątpienia Stacy uratowała mu życie, bo inaczej House by umarł. A zgodzła się na ryzykowną operację, bo House był akurat w śpiączce (nie mógł protestować).

Może ten tekst rozjaśni ci bardziej sytuację: (1 odc. 1 sezonu)


Rebecca: What made you a cripple?

House: I had an infarction.

Rebecca: A heart attack?

House: It’s what happens when the blood flow is obstructed. If it’s in the heart it’s a heart attack. If it’s in the lungs it’s a pulmonary embolism. If it’s in the brain it’s a stroke. I had it in my thigh muscles.

Rebecca: Wasn’t there something they could do?

House: There was plenty they could do, if they made the right diagnosis, but the only symptom was pain. Not many people get to experience muscle death.

Rebecca: Did you think you were dying?

House: I HOPED I WAS DYING.

Rebecca: So you hide in your office, refuse to see patients because you don’t like the way people look at you. You feel cheated by life so now you’re gonna get even with the world. You want me to fight this. Why? What makes you think I’m so much better then you?

House: When you’re scared, you’ll turn into me.


Pozdrawiam :)

no ale dlaczego haus kuleje po wyleczeniu? Bo w 3 sezonie miał operacje i chodził bez laski. Później pojawia się wątek z policjantem i nagle haus znowu kuleje. Dlaczego problem z nogą wrócił? Czy on udaje że go boli żeby ćpać bo sie uzależnił?!

Po operacji po postrzale przez krótki czas faktycznie nie odczuwał bólu, ale później wszystko wróciło. Jak wy ludzie oglądacie...