hej niech kazdy napisze swoją lubioną postać z Dr Housa .
Moja to 13 jest super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
napisać, że House to zbyt banalne... więc mój wybór pada na Kutnera.
Zawsze można podać argumentacje. Podobał mi się jego humor, rozśmieszał mnie na równi z Gregiem. :)
mnie osobiście Cameron wkurzyła w szóstym sezonie ;/
no to 13 i Cuddy oraz Willson, no i może Taub, przekonałam się do niego w szóstym sezonie xD
Foremana nienawidzę! Cały czas jest śmiertelnie poważny, jakby za przeproszeniem dusił kloca. A szkoda, w dawniejszych sezonach zdarzało my mu się czasem humorystyczne przebłyski. Kutner był fajny - zabawny i te jego rekordy - jak się np. czołgał ileś tam mil, dość rozrywkowe podejście do życia. A potem to nie pasujące do niczego samobójstwo. Taub jest Foremanowaty. Chase w zasadzie dość prosty, chociaż jego postać przeszła pewną ewolucję i go lubię.
Najbardziej lubię chyba 13 (dziwne jest to, że początkowo podobno była najmniej lubianą członkinią ekipy), fajny wątek i charakter. Cuddy i Cameron były... dziwne, nieprzewidywalne. Duże nadzieje wiążę z nową dr. Adams. Świetne było jej pogrywanie Azjatką, takie... House'owskie trochę ;)
Poza Housem to ja najbardziej lubie Wilsona i Kutnera a z kobiet Cuddy i Thirteen.
House:D-to oczywiste :) a poza nim Cuddy, 13, Wilson, Chease
lubiłam też Amber(ale tylko jako halucynacje) :D
Moja ulubiona postać to Cameron, potem Cuddy i House. Trzynastka na samym końcu, jakoś ta postać nie przypadła mi do gustu.
Och, każda jest fajna( no oprócz Foremana i Tauba;)) Moja ulubiona postacią zawsze była Cam;D zaraz za nią placują sie 13, Wilson i Amber.
nie rozumiem tego;/
jak KURWA moża Amber lubić, tą jebaną sukę, jej ryj mi nie pasował8/
Ja uwielbiam Cuddy:) Jak są house i cuddy razem to po prostu z krzesła spadam
Zmartwię Cię, Amber to jeden z niewielu powodów dla których obejrzałem 4 sezon.
Widocznie można lubić bezwzględną sukę ale ja też tego nie rozumiem. W ogóle mi nie pasowała. Kręci, kombinuje i oszukuje. Nie lubię jej ;D
Ja osobiście kocham ten serial...
Moja ulubiona postać to oczywiście Dr House i Kutner, a z dziewczyn lubie Amber- jej kłótnie z House'm o Wilsona są świetne:)
Moja też 13, ale zaraz po hałsie c;;;;
gdyby nie ona to lubiłabym tylko jego, inne postaci są nudne
Ja lubię wszystkich bohaterów serialu każdy ma swój wkład w całą historię tego serialu medycznego i niech tak pozostanie polecam każdemu . :)
Ulubieni:
1) House - wiadomo... ; )
2) Thirteen - bardzo ciekawa, tajemnicza postać. Wiele wnosi do serialu.
3) Cameron - lubiłam ją od początku. Nie bardzo podoba mi się to, że scenarzyści postanowili tak drastycznie ją odmienić, ale nadal ją lubię. Cameron & Chase - NIE, Cameron & House - tak, tak, tak ; )
Nie przepadam za to za
Foremanem - egocentryk, skupiony wyłącznie na własnej karierze i jak mawia Taub - robot ;))
Na początku nie trawiłam Tauba, Cuddy i nie przepadałam za Wilsonem, teraz mi nie przeszkadzają.
Chase, Trzynastka i oczywiscie House! Taub jest przekomiczny..nie przepadam za wiecznie spietym Foremanem i Cameron
Kiedyś Chase, teraz:
1. 13
2. Wilson
3. Cuddy
4. Chase
A gdzieś pomiędzy nimi House.
Kutner, największy wykręt z całej ekipy. Szkoda tylko, że tak którko grał i musiał się pożegnać z serialem.
House to wiadomo.
Lubie też:
Wilsona - za cierpliwość, inteligencję, zrozumienie dla Grega, i ta iskra złośliwości i szaleństwa
13 - Za to że jest taka twarda, bezwzględna i na swój sposób zdesperowana i tajemnicza
Amber - Jedyna postać którą nienawidziłem, denerwowała mnie a jednocześnie przyciągała do siebie
Chase - Bo jest przystojny ( o zgrozo) i ma zabawowy charakter :)
Forman - Za profesjonalne podejście do pacjentów i zatwardziały styl bycia
Cuddy - Tylko za to że jest piękną kobietą
Cameron - Bo jest wrażliwa, ciepła i urocz
Kurter - Za jego wpadki i humor
Dodatkowo :
Kobieta ze szpitala psychiatrycznego która odwiedzała wiolonczelistkę - bo jest piękna, tajemnicza i dlatego że dała Gregowi odrobinę szczęścia o którego prosił
Nie lubię:
Toube - Bo jest nudny i sztywny bardziej niż Forman
Master - Bo nie pasowała do posady " U House'a" bo nie spełniała warunków pozwalających jej tą posadę utrzymać. Była mądra to fakt :)
Poza Housem lubię Chase i Tauba bo w siódmym sezonie nabrali dystansu do wybryków Housa i lubię sceny gdy sobie dogryzają a co do Masters to z odcinka na odcinek zaczynam sie do niej przekonywać choć szkoda 13, Wilson też jest spoko, natomiast nie przepadam za Formanem i Cuddy
House - geniusz, ekscentryk, oryginalny, ahh te jego cięte riposty,
Przypomniała mi się jedna z jego wypowiedzi:
,,Nie znoszę rozmów o niczym. Albo są o niczym i są strasznie nudne, albo mają podtekst i trzeba mieć specjalny dekoder."
Trzynastka - tajemnicza, umie się postawić House`owi, radzi sobie z chorobą, jak tylko może,
Cuddy - kobieta, która potrafi ogarnąć cały ten bałagan, który spowoduje House,
Chase - przystojniak, śmieszny, szkoda, że rozwiedli się z Cameron :/