Myślę że będzie to ambitna produkcja odbiegającą znacząco od "wampirków" przedstawionych właśnie w Zmierzchu czy Pamiętniki Wampirów. Po pierwsze twórcami będą ci sami ludzie którzy stworzyli Downton Abbey czy The Tudors, seriale bardzo dobre, pełne klimatu. Po drugie sam główny aktor Jonathan Rhys Mayers jest świetnym aktorem udowodnił to właśnie chociaż w serialu The Tudors gdzie zagrał perfekcyjnie kreacje bezwzględnego króla Henryka VIII nie zapominajmy że ma on na swoim koncie również Złoty Glob. Po trzecie, czasy wiktoriańskie, Londyn powinno potęgować klimat i mam nadzieje mroczność serialu w końcu zawsze filmy czy seriale o wampirach takie powinny być mroczne klimatyczne pełne emocji a nie to co prezentował ze sobą choćby Zmierzch. Jedynie co mnie martwi że to serial od NBC który jak wiadomo nie ma ręki do seriali, udowodnili to ostatnio chociażby "Hannibalem". Wolałbym żeby produkcją serialu zajęła się jakaś stacja kablówko-wa gdzie mogli na pewno by sobie pozwolić na wiele więcej pod względem brutalności czy odważniejszych scen niż w stacji ogólnokrajowej.

downton abbey jest swietne to calkiem dobrze sie zapowiada

Zgadzam się z Tobą w zupełności :-) A o NBC nie martwiłabym się zbytnio - myślę, że JRM nadgoni wszystko - jest rewelacyjnym aktorem, a w roli psychopatów różnego pokroju ( Henryk, Inkanacja :-) jest niezastąpiony!!! :-) Z pewnością będzie niesamowity klimat, współgrający z głębokim Draculowym pomrukiem (tzn. głosem :-)) Już samo to, że jest to serial KOSTIUMOWY... Raj dla oczu :-) A porównywanie tego ze Zmierzchem, Czystą Krwią czy Pamiętnikami jest bezsensowne - to nie te czasy, nie ten klimat, nie ta historia. Ten Dracula i NOWOCZESNOŚĆ (broń laserowa, gadżety w stylu Blade III, itp.) z pewnością nie będą szły w parze!!! :-) I dzięki producentom za to!!!!!! ! Czekamy z niecierpliwością!!!!!

Sądząc po zapowiedzi jest to dużo wyższa półka niż "Zmierzch" czy "Pamiętniki.." I z pewnością nie zostaniemy nakarmieni papką o przygodach kolejnej grupki (czy też sagi) nastoletnich, przesadnie wylansowanych, ładnie uczesanych "seksownych" wampirów.
Meyers wybiera role z charakterem, aniżeli płaskie i bezbarwne. Nie bez znaczenia jest też fakt dłuższego stażu pracy , który już nie raz zaowocował na małym ekranie jego prawdziwym kunsztem sztuki aktorskiej i prawdziwym talentem.
Ta produkcja ma dużą szansę właśnie ze względu na moim zdaniem nieprzypadkowy wybór aktorów ( nie modeli w przebraniu "aktorów" ) , oraz tło rozgrywającej się akcji serialu ( surowa epoka wiktoriańskiego Londynu, z jej rygorystycznymi normami społecznymi, miasta przeżywającego ogromny rozwój przemysłowy i kulturalny) co z pewnością nada jej odmienny charakter oraz sznyt od tych powyższych kręconych do wyczerpania tematu.

Mi to jednak wygląda na lekkostrawny, przewidywalny serial. Może nie na poziomie "Zmierzchu", ale po obejrzeniu trailera większych ambicji też tu nie widzę. Wszystko jest takie kolorowe, popkulturowe, okraszone współczesną muzyką i zmontowane jak teledysk. Nie ma mrocznej, dusznej atmosfery, nie ma tajemnicy, aktorzy są wymuskani, a niby wiktoriański Londyn nie ma w sobie nic wiktoriańskiego.

Ot, taki popkulturowy Dracula stylizowany na XIX wiek, ale tylko stylizowany. W porównaniu do Downton za dużo bajerów.

Obyś nie miała racji bo ostatnie lata dla wampirzych tematów to istna bryndza...

Ostatnim filmem o wampirach który przykuł moją uwagę był Dracula2000 Cravena a niedoścignionym wzorem jest dzieło Coppoli pod wiadomym tytułem...

Tego samego się boję. Miałam nadzieję, że to będzie serial o Vladzie Drakuli, tym prawdziwym. A po traierze okazuje się, że to kolejna fantazja na temat Drakuli Stokera, crap.

dlaczego wszyscy bez końca ciągną temat Zmierzchu! to była totalna klapa i automatycznie dla ludzi wszystkie produkcje o wampirach są "gimbusiarskie", beznadziejne, dziecinne itd. ten będzie wyjątkowy, nareszcie jakiś "nieuwspółcześniony". A aktorzy mają jakieś doświadczenie w produkcjach kostiumowych, także to już wielki plus. A trailer też dużo emocji wywiera, a co dopiero cały serial :) już nie mogę się doczekać. ps. osobiście uwielbiam Czystą Krew i nie wstydzę się tego, ale ona całłkowicie różni się od Zmierzchu, czy Pamiętników Wampirów. Jest na prawdę świetnie zrobiona mimo że jest o współczesnych wampirach, które faktycznie nie miał się ostatnio dobrze.

Po pierwsze powieść Stokera nie jest lepsza niż Zmierzch. Podobnie jest z ekranizacjami Draculi (począwszy od Muranua, przez film Browninga, filmy z Ch. Lee). Głupie horrory nie są lepsze niż głupie romansidła:). Powieść Stokera jest bardzo źle napisana, jest bardzo schematyczna i żałosna. Naprawdę dziś bardzo trudno się to czyta.
Po drugie Dracula powinien być uwspółcześniony. Bez tych wszystkich idiotycznych krzyżów, sypiania w trumnach, dyrdymałach o duszach i zbawieniu. Dziś prostacki film o potworach i bohaterach byłby po prostu żałosny.
@ sylwia112 -True Blood ma więcej wspólnego ze Zmierzchem niż powieścią Stokera:) W czystej krwi (szczególnie w cyklu powieściowym a nie żałosnym serialu HBO, który jest zidioconą wersją książek) wampriry organizują się, nie są ani dobre, ani złe, nie są potworami. Ludzie nie są krzyształowi