Dla mnie DB i DBZ 10/10, ale GT wystawiłem 2 a tak dużo tylko ze względu na dobry opening i ending. Widać brak ręki Toriyamy, nie ma już tego humoru, z Trunksa zrobili ciote w płaszczu, reszty idiotyzmów nie chce mi się nawet wymieniac.

ja podam jeden plus DB GT - ostatnie 4-5 minut 64-tego odcinka :]

Jak dla mnie to DB GT to śmiech na sali. Czysta komercha. Widać, że twórcom po prostu brakowało pomysłów. :/ Ode mnie 3/10.

Zgadzam się - pomysł fajny, zarys fabuły fajny, niestety wykonanie (i nie mówię tu o grafice/rysunkach) fatalne. Ma się wrażenie że niektóre rozwiązania fabularne były robione na kolanie a scenariusz ocieka tandetą i sztucznie wymuszonymi rozwiązaniami. Dialogi też nie zawsze pasują i sens wypowiadanych słów nie pokrywa się z tego co wszyscy wiedzą o serii...

Zgodze się również z tym że na wypisywanie błędów brakło by czasu (chociaż można kiedyś by założyć osobny na ten temat) ale co do tego "KTO WPADŁ MA POMYSŁ ZMNIEJSZENIA KAKAROTTA" to powiem tylko że pomysł z założenia nie był taki zły - nawiązanie do pierwszej serii i główny bohater miał być zabawniejszy poprzez dziecinne rozumowanie w którego go zamieniono ale nie do końca to wyszło - ale mi osobiście pomysł ten przypadł do gustu (wnuczka starsza od dziadka ;) )

Ja chciałbym jeszcze dodać na okropna ścieżkę dźwiękową w tej serii. Niby toczy się żywa walka, a muzyka jak pogrzebu - Tragicznie.

Muzykę z DBZ do dziś pamiętam, mogę nucić sobie co ciekawsze fragmenty. Świetnie pasowała do walk, była dynamiczna..

Najgorsze że w tej pociętej serii DB Kai (czy jakoś tak) tą muzykę także zastąpiono jakimiś smętami... Byłem bardzo niepocieszony oglądając.

GT dla mnie to jest taki po prostu mega filler , SSJ 4 dla mnie do dzisiaj stanowi smiech na sali a fabuła , sagi były dobre ale pomysł odmłodzenia Goku to najgorsze co mogli wymyśleć twórcy ( niech ktoś mi wytłumaczy jaki to miało mieć sens ) bo jak dla mnie to nawet nie było smieszne tylko załoszne . Jednakowoż było coś co do dzisiaj w GT wspominam bardzo dobrze Przede wszystkim muzyka która ( moim zdaniem ) była świetna , no i oczywiście tego co mi DBZ brakło, zakończenie które w moim odczuciu zostawiało zawsze niedosyt ;p ( tak wiem ze to bylo w mandze ale DB nigdy za wiele jak kiedys myslalem ;p) bylo takim niedosytem , natomiast GT wspaniale zakończyło sage o smoczych kulach .