no może nie porażka, ale DBZ ją miażdży pod każdym względem. Pomimo kreski, fabuły i irytujących postaci NIE POTRAFIĘ nie dać 10/10 z czystej zasady że to dragon ball:)
ja nie miałam takich oporów ;p nie po tym co zrobili z Vegetą i innymi postaciami które pojawiają się epizodycznie i miały jeszcze mniejszą role... Na dobrą sprawę wszystko robił Goku a reszta to tylko żeby byli "bo inaczej fani będą się czepiać".. Tak to niestety odebrałam i bardzo mi przykro że tak się stało..
To, że Goku odgrywał tam kluczową rolę nie bardzo mnie zasmuciło:P ale to, że miał postać małego smarka i w dodatku obecność dzialającej mi na nerwy Pam sprawiło, że niekiedy wręcz nie miałam ochoty dalej oglądać:/
dwa lata temu postanowiłam odświeżyć sobie całe DB i przyznam że GT obejrzałam wyrywkowo, poprostu mnie wkurzało. Goku jest fajną postacią, jednak zawsze miałam większy sentyment do Vegety czy Piccolo. Te osobowości są bardziej złożone, a Goku.. no cóż to Goku, każdy wie jaki jest ;p brakowało mi również Gohana, który nawet w Buu sadze w DBZ odegrał dość znaczącą role, a tu? widzimy go raptem kilka razy: na samym początku przy starcie statku kosmicznego, jak walczy z bratem a później Piccolo, jak wracają Goku, Pan i Trunks no i później taka ściema że oddają swoją energie Goku..
ja wiem, ze Goku to Goku, wszyscy go znają i w ogóle ale i tak jest dla mnie naj naj naj naj naj^^ a największą pomyłką jest chyba Trunks... Ten z przyszłości powalał na kolana (żeńską część fanek rzecz jasna:P) a w GT?!? pomyłka jakaś! rozpieszczony smarkacz bez charakteru:( ja postanowiłam na nowo obejrzeć całą sagę DB podczas ostatniej sesji zimowej, czego efektem jest kampania wrześniowa z jednego przedmiotu:P i też GT nie obejrzałam całego:/
u mnie tez to (plus dodatkowo pobyt w szpitalu) wywołało zagrożenie na półrocze, jednak mam w miarę porządnego nauczyciela który pozwolił mi poprawić sprawdzian i skończyło się na 4 xD
Tak, Trunks też mnie rozczarował, już sam jego głos mi nie pasował, nie mówiąc już o całokształcie tej postaci. Niby można to wytłumaczyć innym stylem życia Future Trunks, ale jednak... ;/