PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94335}

Dragon Ball GT

7,6 31 261
ocen
7,6 10 1 31261
Dragon Ball GT
powrót do forum serialu Dragon Ball GT

Z-tka lepsza wiadomo ALE czy dalibyście sobie odebrać dzieciństwo bez GT ?
Czy nie cieszyliście się że po Z to jeszcze nie koniec i czeka was nowa przygoda w GT ?
Czy nie byliście zachwyceni SSJ 4 ?

Bardzo ciesze się że powstało takie coś jak GT skoro Akira nie chciał robić sam kolejnej części to fajnie że fani przejęli tą inicjatywę i seria nie umarła tak szybko. Ta tęsknota nie została zatrzymana do końca (w szczególności po zakończeniu GT) bo fani dalej starali się tworzyć historie dragonballa tworząc komiksowe dragonball AF gdzie możemy zobaczyć słynnego goku SSJ 5.
To wszystko tęsknota za serią i po Z-tce było to samo dlatego powstało GT. Było jakie było ale przynosiło frajdę.

Ferdezo

Moim zdaniem GT oraz fanowskie próby ciągnięcia dalszej fabuły DB są kiepskie dlatego, że założenie jest takie: coraz więcej mocy, coraz więcej transformacji, coraz więcej włosów. Bije też ogromna schematyczność, coraz mocniejsi przeciwnicy i wszystko do granice chorego absurdu

Jak dla mnie najlepszym pomysłem byłby plot twist: wojownicy Z pewnego dnia czują, że są znacznie słabsi, pokazując każdego z nich reakcję: Piccolo od razu wyczuwa, że jest coś nie tak, Vegeta nagle zaczyna się ledwo poruszać przy 50G, Goku i Uub nie potrafią poczuć różnicy między sobą mimo, że starają się z całych sił.
W końcu Kami-dende wyjawia, że nastąpiła poważna zmiana we Wszechświecie i okazuje się, że nikt nie może przekroczyć siły kilku tysięcy jednostek. Wraz dalszą fabułą wychodzi na jaw, że ktoś zażyczył sobie od Porungi aby takie ograniczenie działały na wszystkie istoty we wszechświecie.
Do tego tajemniczy osobnik wykradł kule Porungi i poukrywał je po galaktyce, ale też po innych wymiarach: piekle, krainie kaio-shinów, a nawet w świecie future trunksa etc. Wojownicy tworzą 2-3 osobowe zespoły, każdy na jedną kulę(która jak się okazuje ma swoich strażników działających dla osobnika). Od strażników każda grupa dowiedziałaby się też prawdziwego celu ich szefa: pokój we wszechświecie, gdy każdy jest niezbyt mocny nie stanowi zagrożenia dla reszty. Sam antagonista ma dodatkową motywację, gdyż na wskutek użycia final flash przez Vegetę przeciw perfect cell jego planeta została zniszczona(czyli tak naprawdę przez zwykły wypadek walki dwóch kosmicznych potęg).

Dlaczego taka fabuła moim zdaniem jest ok?

- w końcu nie ma przesady, pod koniec DBZ siła przeciwników była taka, że dosłownie przez przypadek mogli zniszczyć planetę.
- wyrównanie mocy wymagałoby większego użycia mózgu, finezji, pomyślunku w walce. Nie tylko zasada kto ma większego... powera. To samo przeciwnicy, nie bazujący na sile.
- powrót postaci zapomnianych np Tenshina.
- główny przeciwnik to nie płytki megaloman z serii "muhahaha".

Wolałbym taką kontynuację, nawet w serii 12-24 odcinkowej.

Jaq87

Podoba mi się ten pomysł. Jeśli dobrze pamiętam to w ostatnim odcinku GT(mogę się mylić to było tak dawno;)), Goku stworzył kule mocy z energii całego wszechświata. Bo tylko tak mógł pokonać wroga. I wtedy ta magiczna granica została przekroczona. Twój scenariusz wydaje się najbardziej sensowny. No chyba że ktoś ma inny pomysł? Chętnie posłucham...

Vidmo87

Nie jestem pewien, ale Omega Shenron został pokonany przez Genkidamę. Mój pomysł zapewne zostanie kwestią spekulacji na filmwebie, wątpię aby jakaś grupa fanów-twórców chciała to realizować.

Vidmo87

masz łep :)

ocenił(a) serial na 7
Jaq87

według mnie świetny pomysł :)

ocenił(a) serial na 7
Jaq87

Vegeta i problemy z poruszaniem się przy 50G ? Jak usiłował osiągnąć SSJ to jak ćwiczył to nie miał problemów na 450G, takie ograniczenie spowodowałoby, że nie widzielibyśmy żadnego SSJ, byśmy się cofnęli z powrotem do poziomów nappy i raditza :)

Cobra93

Radzę cały koncept przeczytać :) założenie jest takie, że wszystkie postacie znacznie by osłabły.

ocenił(a) serial na 7
Jaq87

Twój koncept byłby ciekawszy gdybyś wymyślił, coś takiego, że Ziemia przeniosła się do wymiaru gdzie jest silniejsza grawitacja i istoty żyjące tam, ale wtedy nadal bohaterowie drugoplanowi zostali by pokrzywdzeni ;)

Ja bardziej bym wymyślił coś takiego, że Cell zostawił po sobie spuściznę Cella Jr. który z czasem jak dorósł posiadł moc przewyższającą SSJ2 akcja działa by się 2-3 miesiące po pojawieniu się "Boga Zniszczenia" czyli po kinówce, a jego planem jest zebranie 7dmiu smoczych kul i przywrócenie Ojca do życia i zemszczeniu się na drużynie Z ;)

Cobra93

Kto co lubi, co jakiś czas powstają fanowskie mangi z tego typu pomysłem - ktoś powiązany z dawnym wrogiem rośnie super w siłę i chcę zemstę czy inne takie i znów to samo - kolejne poziomy, kolejne włosy i dziw, że w ogóle cały system planetarny wytrzymuje ;) dla mnie to trąci nudą, odgrzewaniem kotleta, zupełnie nic nowego. Takie coś już zostało przerobione z Freezerem.

A jakieś przenoszenie Ziemi do innego wymiaru... po co ktoś miałby czynić coś takiego? Pomijając, że nie tylko wyklucza postacie drugoplanowe, ale zabija wszystkich ludzi ;P

ocenił(a) serial na 7
Jaq87

tylko, że poziomów włosów itp. wyżej niż SSJ3 by nie było, a z dorosłym Cell Jr. nie miałeś jeszcze do czynienia ;)

A z freezerem co było przerobione ? Go się nie opłaca wprowadzać z powrotem w plan bo SSJ go bije jak chce ;D A jakbyś wszystkich osłabił do paru k jednostek to wszyscy osiągneli by ten sam poziom mocy, Goku a Chaoz, wg. mnie porażka ;D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones