chyba rozwiązałem zagadkę co się stało z songiem wydaję mi się że w chwili gdy zabijał ostatniego smoka już nie żył przecież te ciosy które zadawał mu smok kiedy trzymał kulę dendi nad głową były by mocne nawet dla ssj4 a co dopiero dla młodego poza tym songo wyraźnie przyjoł na siebie kule przeznaczoną dla ziemi i wtedy zginął.
Oglądałeś następny odcinek? Bo chyba jednak nie...
Pozatym - dla młodego? On tylko był taki z wyglądu.
Zacznijmy od tego, że Songo na 100% zginą ponieważ po walce shenlong go ożywił. Według mnie zanim Songo zabił ostatniego smoka przelał całą swoją energie w genki dame żeby mieć pewność że na pewno zniszczy ona smoka. A co do wchłonięcia kul to Goku został może jakimś ich strażnikiem aby nikt nie wypowiadał złych życzeń albo ochraniał je przed takimi gościami typu Freeza.