PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=126122}

Dwóch i pół

Two and a Half Men
2003 - 2015
7,4 76 tys. ocen
7,4 10 1 75992
7,4 11 krytyków
Dwóch i pół
powrót do forum serialu Dwóch i pół

Kocham ten serial za pierwsze 8 sezonów, więc obojętnie jak tragiczny będzie dalej ten serial i tak będę go oglądać, ale 9 seria przyprawia mnie o wymioty. Podczas ostatniego odcinka chyba 10 razy w myślach się modliłem ''wyp....dol w końcu tego pasożyta Alana z domu!!!''. Już od 6 serii Alan strasznie mnie denerwował swoją bezczelnością i brakiem wstydu mieszkając cały czas u brata, ale teraz ten człowiek doprowadza mnie do szewskiej pasji. Kiedyś ten serial cały czas mnie śmieszył, natomiast teraz za każdym razem kiedy widzę Alana mam ochotę walnąć mu w ryj za jego zachowanie.
To już nie jest ten serial który pokochałem. Po odejściu Charliego Chuck Lorrie powinien zachować się jak mężczyzna i przyznać że bez niego nie ma sensu dalej tego ciągnąć.
To tak jak by kręcić ''Rodzinę Soprano'' bez Tonego, albo ''Dr Housa'' bez Dr Housa.

ocenił(a) serial na 7
Christopher_Moltisanti

ale swoją drogą "Dr House" mógłby się już skończyć :D:D

ocenił(a) serial na 10
Christopher_Moltisanti

Podzielam twój ból, ale trzeba się oswoić z myślą, że już nie wrócą dobre stare czasy:/

ocenił(a) serial na 7
Christopher_Moltisanti

Niepotrzebnie się napinasz. To tylko serial, więc nie denerwuj się na fikcyjną postać.
Choć masz rację - gdybym był w podobnej sytuacji, a mój brat (którego nie mam) byłby takim bez szczelnym pasożytem to dostałby w ucho.

9 serii już w ogóle nie oglądam, nie ma sensu ani czasu :-)

ocenił(a) serial na 9
Christopher_Moltisanti

ano nie jest już tak smiesznie jak było, postać Kutchera nie ma tego czegos co miał Charlie

użytkownik usunięty
Christopher_Moltisanti

Niestety ten sezon spisujemy na straty tak to bywa.

ocenił(a) serial na 9

Wiecie czego najbardziej mi szkoda? Że osobista ambicja jednego człowieka może zepsuć cały serial. Bo gdyby twórca za wszelką cenę nie chciał udowodnić Sheenowi że ten nie jest potrzebny do tego serialu to 9 seria by nigdy nie powstała, a teraz mamy to co mamy i ludzie nie będą pamiętać świetnych 8 sezonach tylko o bardzo słabym 9.

Christopher_Moltisanti

osobiście dałem sobie spokój z 9 seria. obejrzałem trzy odcinki i myślę że to wystarczy. puszczę je w niepamięć i zachowam tylko dobre wspomnienia o 8 dobrych sezonach tego serialu.

ocenił(a) serial na 8
sigane

Ja dotrwałem do 9x02... bez Sheen'a to ja sobie podziękuje... postać brata chociaż nadawała jakiś sens i klimat, a teraz to...

Christopher_Moltisanti

uważam, że serial ma zupełnie inny klimat niż wcześniej dlatego może się nie podobać, ale gagi są nadal całkiem niezłe a stali bohaterowie podtrzymują klasę. pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
Christopher_Moltisanti

'' albo ''Dr Housa'' bez Dr Housa.'' - to mnie dziś rozwaliło hehe xD

ocenił(a) serial na 7
Christopher_Moltisanti

nie powiedziałabym że jest żałosna, ale to już na pewno nie to samo bez Charliego, to co mnie drażni to sposób w jaki zginął, to że Rose wepchnęła go pod pociąg, wiem że to jest komedia ale mogli się bardziej postarać z tym pogrzebem. Drażni mnie Alan, który jest już tak skąpy że aż żałosny.
czołówka kiedy śpiewają to też jest dużo gorsza, szczególnie Jake jakby śpiewa z nie zsynchronizowanymi ruchami ust,
ale co do samej postaci Waldena, i kreacji Ashtona w tej roli jestem bardzo mile zaskoczona, spodziewałam się że nie będzie pasował do tego serialu ale jego gra aktorska jest bardzo dobra, sama postać również, no ale..
Wolałabym żeby Charlie zginął np przez zawał serca czy coś, w końcu tyle pił
nie wiem czy planują zrobić dalsze serie ale jak już ciągną tą 9 to mogli by na niej poprzestać.

zgadzam się Dr House bez Housa, dobre lol :D:D

ocenił(a) serial na 10
Christopher_Moltisanti

zgadzam sie z kolega co zalozyl temat, postac waldena jest naprawde zalosna, tez kocham ten serial ale tylko odcinki z sheenem a teraz ogladam z przyzwyczajenia po prostu, jak chcieli juz kogos dac to mogli dac neil patrick harrisa a nie kutchera chociaz sheena i tak nikt nieprzebije

ocenił(a) serial na 4
statnik

to byłoby dziwne, gdyby NPH występował w dwóch serialach tego samego wieczoru, poza tym chyba ma już i tak dostatecznie dużo zajęć (kręcą Smerfy 2! :D). Ashton jest dobry, bo jako bardzo znana osoba, przyciąga przed telewizory bardzo dużo Amerykanów.

ocenił(a) serial na 9
Christopher_Moltisanti

oddajac sprawiedliwosc to sheen tez nie był taki swietny w 1 serii jak pozniej, ten czarny humor dopiero rozblysłąl w nastepnych sezonach, tak jak w bundych pierwszy sezon tez nie był tak dobry jak pozostałe, dopiero potem aktorzy sie zrzyli i rozkrecili ,moze i tak tu bedzie

ocenił(a) serial na 4
kozodoj

właśnie, każdy serial rozkręca się przez jakiś czas, ale czy z ashtonem ma rozkręcać się jeszcze raz? to strata czasu.

ocenił(a) serial na 10
hubert_wentland

racje masz

statnik

No tak, ale wg mnie nawet pierwsze odcinki 2 and a half były lepsze od tego. Bo jak ktoś słusznie zauważył cały koncept serialu opierał się na dwóch przeciwstawnych charakterach umieszczonych w jednym domu. W 9tym sezonie całe "core idea" trafia szlag. Walden zachowuje się raz jak Charlie (i wtedy serial nabiera rumieńców), a raz jak dzieciak. Trochę zbyt chaotyczne i nieprawdopodobne dla mnie, tak jakby miał jakiś rodzaj schizofrenii. Poza tym brak Evelyn :( .
Serial wytracił rytm. Owszem mógłby się rozkręcić itd. (bo tu się zgodze Kozodoj,ze kazdy serial tak ma) ale jako spin-off a nie jako regularny serial.
Ja obejrzałam trzy pierwsze odcinki 9tej serii, mówiąc sobie że ok. aktor musi się zgrać. Ale po 3cim dałam sobie spokój.

ocenił(a) serial na 10
ayla123

waldem zachowuje sie jak charlie? blagam nie obrazaj charliego, blagam cie...