chyba nieuważnie ogladasz skoro twierdzisz że jest bezrobotnym

Jest kompozytorem.

I nieźle się dorobił :-)

W serialu faktycznie nie ma zbyt często możliwości podziwiania go przy pracy, ale kompozytor to wolny zawód więc idealnie wpisuje się to w całość. Serial genialny tak na marginesie.

Nie ma częstej możliwości ? Widać go przy fortepianie nawet często, ale jak brzdąka w domu, a ma mnóstwo kasy, swoją drogą też bym tak chciała, ale nie chodziło mi o to, że to jakieś niedopatrzenie w serialu, bo mógł się dorobić już wcześniej, a dopiero potem zacząć życie rozpustnika. Uwielbiam ten serial i nic do niego nie mam :-)

Był kiedyś jeden świetny odcinek w którym Allan podliczył wydatki Charliego i okazało się że wydają więcej niż zarabiają i że niedługo nie będzie ich stać na rachunki. Na to Charlie: "Spokojnie, odwróci się", pod koniec odcinka Allan po łapaniu różnych fuch i zmarnowany jako tester leków, wraca do domu a tam Charlie, "Hej Allan właśnie zadzwonił kumpel, mam napisać mu jingiel. Widzisz? Mówiłem że się odwróci". :P najciekawsze jest to że takie osoby naprawde istnieją. Jedni zapierniczają a inni mają po prostu farta :)))) Stąd Charlie ma ten majątek.

O ile dobrze pamiętam to już w pierwszym odcinku jest wyjaśnione skąd Charlie ma pieniądze. Nieuważnie oglądasz najwyraźniej. Albo na wyrywki.