Różowe lata 70-te, polecam BARDZO!

potwierdzam rózowe lata sa super no i Świat według Bandych lub Big bang theory :D

Ja polecam klasykę-Friendsów. Sam myślałem, po obejrzeniu dwóch i pół i himym, że humor lat 90 z friendsów mnie nie wciągnie ale myliłem się,serial genialny...
BBT też bardzo fajny. Sam też mam teraz problem ze znalezieniem sobie jakiegoś serialu komediowego do oglądania.Trochę oglądam "Jim wie lepiej", ale raczej nie dorównuje ww. Spróbuję może te różowe lata..

Co raz więcej ludzi poleca ''friends'' chyba wkońcu się skusze, chodź ''różowe lata 70'' też dobrze się zapowiadają.

Możesz spróbować też Drew Carey Show, Scrubs i Cougar Town.

z nowych jest tez 2 broke girls i suburagatory

Zdecydowanie Friends. Jak dla mnie najlepszy serial, choć obejrzałem ich wiele (w tym 2ipół i jak poznałem waszą matkę). Można go oglądać w kółko i sie nie nudzi.

Z komediowych jeszcze możesz obejrzeć on ona i dzieciaki.

Everybody loves Raymond coś w tym stylu

jeszcze świetny rysunkowy Archer

Autor chcial cos w stylu HIMYM lub dwoch i pol, a On ona i dzieciaki oraz ten serial z Raymondem, to nie jest to samo, tylko jakies sitcomy familijne. W sumie też szukam czegos podobnego co autor tematu, koniecznie sitcom(śmiech w tle), ale żeby bohaterami NIE były:
1) male, drące papę, dzieci - wkurzajace
2)amerykanskie szczesliwe rodzinki o kochajacym sie malzenstwie, zbnutowanych nastolatkach i zestresowanych rodzicach bo córka poszla z chlopakiem na bezalkoholowa impreze - nudy
3) Stare/mlode malrzeństwa, jeszcze nie dzieciate oraz ich sąsiedzi - malżenistwa też są zawsze nudne (wyjatkiem byl sitcom "diabli nadali")

Szukam sitcomu gdzie bohaterami sa mlodzi ludzie, paczka przyjaciol ktorzy lubia wypić alkohol, zapalic jakas trawke i ogolnie żeby bohaterowie nie byli zbyt grzeczni i nudni, tylko bardziej wyluzowani i imprezowi. Moge to też być roddziny ale nie "szczesliwe rodzinki" tylko np rozwiedzony facet z glupawym dzieciakiem, albo samotna puszczalska matka rownież z gupawym synem (jak np w dwoch i pol czy Joeyu). Chodzi mi o to aby nie bylo kolorowo, slodkosrajaco z lukrem i wisienka. Fajnie jeszcze jakby odcinki byly powiazane i zeby nie kazdy odcinek sie konczyl happy endem lecz dany problem trwalby przez kilka odcinkow. Aha i ważne aby to były seriale ktore wyszly jakiś czas temu i jest już kilka sezonow, conajmniej 5 lub 6. I żeby do wszystkich odcinkow byly napisy pl, ewentualnie lektor :P

Ogladalem: rozowe lata 70e, joey, dwoch i pol, HYMYM, BBT, lata 80e ale tylko do 4 odcinka sa napisy, trzecia planeta od slonca, diabli nadali.

Jedynie Friendsow nie ogladalem wszystkich odcinkow, tylko poszczegolne odcinki w tv, kiedys dawno temu.

Jesli ktos znajdzie jakiś sitcom (jakby ktos chcial zaproponować horzy doktorzy, office czy ekipa - TO NIE JEST SITCOM) odpowiadajacy moim oczekiwaniom, oprocz tych co wymienilem, to jest mistrzem, bo ja szukalem i nie moglem znaleźc. Wiekszośc sitcomow jest robione na jedno kopyto, czyli o szczesliwych amerykanskich rodzinach i ich niedorobionych dzieciach :P

Jeszcze kiedys Allo Allo lecialo w telewizji, też bylo dobre :)

Zgodzę się z autorem postu, poruszanie problemów alkoholowo-miłosnych równierz wskazane, czytaj Barney z HIMYM czy też Charlie z Dwóch i pół. Od razu mówię że ''Californication'' odpada - to nie jest sitcom ;p

Zdecydowanie Friends. Najlepszy sitcom jaki powstał. Można nawet powiedzieć, że HIMYM i Two and a Half się na nim wzorują. Na pewno Two and a half. Nie zraź się tylko 1 sezonem, dla niektórych jest trochę słabszy od pozostałych. Od 2 sezonu serial trzyma poziom aż do samego końca.

No teraz to już mnie utwierdziłeś w tym że ''Friends'' powinieniem obejrzeć. Co druga wypowiedź poleca ten serial ; )

jest cos nowego New Girl z Zooey wprowadza sie do 3 kumpli i mieszkaja razem ale tes byl kiedys takie zajebity serial z aktorem z American Pie - Luz we dwoch nosil nazwe serial szkoda ze go przerwali :/ naprawde smiechu na poziomie Friends ;)

Ja za to polecam Weeds/Trawka super serial taki komediowy i bardzo życiowy;D teraz w środy o 22 na FilmBox puszczają po 4odc.naraz polecam;)

" Domowy Front " leciał swego czasu na tvn7

Trawka to nie Sitcom!!
Co do dwoch i pol, prawda, pierwszy sezon moze zrazic, poniewaz kazdy odcinek jest taki sam. Charile bedzie zaliczal a nastepnie splawial, co odcinek inną, plastikową i pusta lalę, na naiwne teksty typu "jestes piekna", a Alan cokolwiek by nie zrobil to cos schrzani i mu nie wyjdzie. No i w kazdym odcinku Charlie dogryza Alanowi tekstami, ktore po 3-4 odcinku przestaja smieszyc, bo juz staja sie oklepane. Ogolnie mowiac, wystarczy wlaczyc poczatek kazdego odcinka i wiadomo jak sie potoczy i zakonczy kazdy odcinek pierwszego sezonu... tak samo jak pozostale odcinki :P Ale pozostale sezony sa ok :)