Witam moim zdaniem Alan daje radę w tych odcinach nadal ale reszta tak sobie w sumie jestem rozczarowany tym odcinkiem nuda.
A moim zdaniem był najlepszy jak na razie :) Fajne gagi, Berta jak zawsze boska :D
Naprawdę nie da się tego oglądać a Kutcher potwierdza że nie jest aktorem tylko kukiełką
Tak, ten odcinek był chyba najlepszy z dotychczasowych i może to jest dobry prognostyk na kolejne odcinki.
-I can fly.
-No, I can't .
:)
Ja to już zapomniałem o Sheenie, serial daje rade, żaden odcinek mnie nie nudził poza pierwszym, a piąty był chyba najlepszy.Myślałem że będzie to gorzej wyglądać, a jest bardzo Ok. Zna ktoś oglądalność tego sezonu?
Czyli można sądzić, że spora część fanów została. Gdyż nie chcę mi się wierzyć że np 8 milionów ludzi zaczęło oglądać serial dla Kutchera.
hmm ja sie tak zastanawiam, to jakies niedopatrzenie, czy rzeczywiscie alan nie wiedzial, ze jego laska grala w porno? bo byl juz ten motyw kiedys, charlie to ogladal chyba
To Herb powiedział Charliemu o filmie a ten chyba nie przekazał temu Alanowi :)
Powiem, tak brakowało chyba jake'a do imprezy i herba ;) to byłby totalny odlot, ale postać najaranego waldena byłą lepsza nawet od charliego, te okulary przynajmniej dla mnie, podbudowały jego postać ;)
Dla mnie ten serial albo zakończy się na tym sezonie, albo Charlie wróci w przyszłym (tak, wiem, że nie żyje).
Nie zrozumcie mnie źle. ten sezon jest całkiem wporządku - inny od tego do czego przywykliśmy jako fani ale daję radę.. Choć nie sądzę, żeby pociągnął więcej niż 20 odcinków bez Charliego.
A mnie charlie od 7 sezonu już nudził, teraz alan ma większą rolę, a to jak w ostatnim odcinku został przedstawiony walden mi się spodobało, okularki, najarany, muzyczka w tle ;)
imo najlepszy odcinek tego sezonu ;)
"Choć nie sądzę, żeby pociągnął więcej niż 20 odcinków bez Charliego."
Pewnie że nie, przecież oglądalność średnio 15 milionów osób na odcinek jest słaba xd
Tylko ciekawe jak długo tak zostanie ;) Obstawiam, że po 10 odcinku nie będzie nawet połowa z tego...;)
A jak będzie to, okaże się że narzekających zostało mniej niż tych którym się jednak dalej podoba. Czy dalej będzie zganianie że oglądają fanki Ashtona xd?
"A jak będzie to, okaże się że narzekających zostało mniej niż tych którym się jednak dalej podoba."
Uczepię się tego sformułowania "dalej podoba", a ja myślę bardziej czy to nie po prostu napływ NOWYCH fanów których przyciągnęła afera ;)
"Czy dalej będzie zganianie że oglądają fanki Ashtona xd?"
Heheheh :D Nie słyszałem jeszcze by ktoś tak twierdził, ale.... Całkiem dobre wytłumaczenie :P Chociaż jak tak myślę to miałem chyba do czynienia na tym forum z jedną fanką :D
Przypływ nowych fanów i przez aferę to dwa pierwsze odcinki gdzie było ponad 20 milionów oglądających. A o fankach gdzieś tu już czytałem taką teorie. Poza tym nie chcę mi się wierzyć że np 8 milionów ludzi zaczeło oglądać serial o 9 sezonu i wytrzyma do końca. Zobaczymy po 10 odcinku jak to będzie wyglądało, ja twierdzę że dalej będzie powyżej 10 milionów i dostaną następny sezon.
Ja wiem czy możemy, jak się założymy możemy skończyć jak pokerzyści z 50 tego kolesia o którym było niedawno w tv xd
Między sobą możemy (chyba), z tego co się orientowałem to tylko nielegalne kasyno ma problem a nie hazardziści ;)
http://news.yahoo.com/cbs-two-half-men-ratings-surge-001252775.html
No nie wiem, przeczytałem to powyżej i jak mój ang jest dobry to chyba "Jaki Charlie?" i CBS winning,
Przyznam szczerze że nic z tego nie zrozumiałem i wciąż nie wiem jak oglądalność :P
Jakbyś zauważył to pierwsze dwa miały taką, właśnie z powodu skandalu z Charliem i jakbyś zauważył to ten ostatni był w top 3 najlepiej oglądanych serialów wyświetlanych o tej godzinie.
Co nie zmienia faktu, ze za 3-4 odcinki juz bedzie 10 milionow a pod koniec sezonu 3-4.
Robert - mogę się mylić, to są tylko moje odczucia. Chociaż też myślę,że powoli ta oglądalność będzie spadac, moze dostanie jeszxcze jeden sezon.. ale myślę,że zbliżamy się do końca serialu.. Nawet jeśli nie przez oglądalnośc to choćby ilość sezonów, kiedyś schemat zacznie być wtórny (jeśli już nie był - choć mnie jeszcze nie znudził).
Żeby nie było- bardzo lubię ten serial.
Każdy serial po jakimś czasie staje się wtórny czy to: House, Dexter, South Park, Simpsonowie (ten się powinien zakończyć z 6 sezonów temu xd) Dlatego nawet jak by został Sheen (którego uważam za dobrego aktora) uważam że znaleźli by się ludzie zaczynający narzekać, że nudne schematyczne ile można oglądać Alana naciągającego brata itp. Ludzie kochają narzekać, a i tak oglądają :)
W 9 sezonie to jedynie Alan jak na razie wg mnie trzyma poziom. Niestety na postaci Kutchera zupełnie się zawiodłem. Chyba ani razu nie zaśmiałem się z jego dialogów, a sposób jego wypowiadania się zwyczajnie mnie denerwuje. Postać jaką gra- dużego dziecka nie sprawdza się zupełnie. Co do Berty to też nieco mnie irytowała w tym sezonie, chociaż ostatni odcinek, gdy była przebrana za kota był nawet śmieszny
z waldena próbowali zrobic pól sheldona(z big bang theory tego samego autora) pół charliego, taki nerd tylko bardziej wyluzowany, kiepsko to wyszło, jedynie jak zaczyna zachowywac sie podobnie do charliego czyli brac uzywki, romansowac to serial nabiera rumienców, moze taka metamorfoze planuja na ten sezon, w przeciwnym razie to ten serial faktycznie traci pikantnosc i upodabnia sie do szeregu pozostałych
jeszcze dodam - że oglądając s09e05 mam właśnie takie wrażenie, że scenarzyści powoli chcą przeobrazić Walden w Charliego. Tzn z takiego geniusza, co nie pije i jest nieśmiały do lasek i zakochany ciągle w jednej - powoli, małym kroczkami uczą go pić, naganiają mu laski itp :).. i za 10 odcinków, nikt się niespostrzeże a Walden będzie bardziej jak Charlie :).
Ciągle żałuję że Jake ma taką mało ciągle do gadania w tym serialu :( Alan daje radę, choć dla mnie zawsze był dość irytujący :)
ale to dobrze jak by sie przeobraził , to jest styl tego serialu, po pierwszym odcinku miałem wrazenie ze kutcher bedzie taka młodsza wersja charliego, pozniej jak sie pojawiła jego była zona i zaczeto z niego robic ofiare serial padł
Jak dla mnie serial o zabawnym playboyu zmienił się w 9 serii w serial o irytującym nieudaczniku, którego postać jest w tej chwili naprawdę przesadzona. We wcześniejszych odcinkach wątki o jego skąpstwie, problemach z kobietami, pechu były dość śmieszne. Natomiast teraz cała jego postać stała się już męcząca i irytująca. Wprowadzili Waldena w zastępstwie Charliego, to dlaczego skupiają się na Alanie? Po obejrzeniu 5 odcinka chyba zrezygnuję z oglądania tego serialu.
alan był smieszny bo kontrastował z charlim, teraz nie ma tej chemi, z przebojowego serialu zrobiła sie opowieśc o 3 niedorajdach