Witam odcinek wymiata hehe śmiechu było co nie miara oby tak dalej . Oceniam go na 8/10.
Szczerze to nie wiem z czego mozna bylo sie usmiac w tym odcinku jak i w we wszystkich z ashtonem. Ani razu sie nie smialem. Serial byl o panienkach, seksie, orgiach i piciu. Teraz jest o idiotycznej postaci (bilioner -informatyk) ktory pisze sobie programy, siedzi w domu 24/7, zamiast wydawac kase na przyjemnosci. Beznadzieja. Mozna powiedziec ze serial jest o Alanie. Walden to postac drugoplanowa.
Dla mnie również odcinek był wart uwagi. Nie zgadzam się z Tobą "the_roczek " siedzi 24/7 to Jego sprawa chyba? Ważne żeby być szczęśliwym w życiu. Powiedz mi co wg, Ciebie robi przeciętny miliarder? - cały czas pije, chodzi naćpany? Przecież ludzie bogaci nie muszą robić takich rzeczy... Piją/ćpają i robią inne pierdoły tylko biedni, słabi mentalnie których nie stać na lepszą rozrywkę - sorry, ale to jest rzeczywistość.
Piją tylko słabi? A może Ci co lubią czasem sobie umilić życie. A odcinek słaby, choć już lepszy od poprzedniego, bo tamten był żałośnie słaby. I rzeczywiście to jest jakieś dziwne, miliarder, który non stop siedzi w domu, pierwszy raz jest pokazane, żeby pracował. Jakoś Bill Gates czy Steve Job raczej w domu non stop nie siedzieli, tylko zapieprzali na swoją kasę.
No przecież od początku było wiadomo, że Walden dorobił się na sprzedaży pewnego produktu Microsoftowi z miliard/kilka miliardów dolarów także powinno mu to na jakiś dłuższy okres wystarczyć.Po co ma się chłop przemęczać? :)
No niby tak, ale ten typ ludzie, czyli informatycy, raczej robią to dla samej pasji, a nie tylko kasy. Także leżenie do góry brzuchem, trochę nie pasuję mi do tej grupy społecznej. Prędzej siedzenie 24h na dobę przed monitorem! :-)
Ja nie mowie ze kazdy milialder pije itd. Ale kurcze to jest serial!!!!!! I ma za zadanie bawic. Odcinek w ktorym wszyscy zygali byl poprostu zalosny. Scenarzysta nie potrafi (albo mu sie nie chce) wymyślec porządnego humoru i ucieka w strone obrzydliwych i nie potrzebnych w tym serialu pierdół. Nawet nie bylem o tyle zniesmaczony co szkoda mi bylo czekac tydzien na takie gó....o.
Patrząc na grę Cryer'a widać że gość zmusza się na siłę ale czego nie robi się dla kasy. BITCH
miliarder, który jest nim już kilkanaście lat, to już nie ma żadnych przyjemności, bo je przeżył na początku i je wszystkie wykupił
to jest serial. Dajcie spokoj. Jezeli chcecie zeby odzwierciedlał (wasze pojecie rzeczywistosci, prosze bardzo. Ja oczekuje troche ponad to.
a dla mnie to byl najgorszy odcinek tego sezonu :P moj ulubiony to 15, a potem 16 :)
oni musieli nakrecic 9ta serię bo tak wszyscy aktorzy mieli pewnie skonstruowane umowy. Łatwiej było zapłacić Kutcherowi jakąś kasę i wprowadzić nowego bohatera (bo może serial zaskoczy), niż wypłacać całej 5tce odszkodowania. I myślę że z początku wszyscy mieli nadzieję że nowy bohater jakoś uratuje serial, niestety nie zaskoczyło. Dałam temu serialowi 4 szanse. 4-ry odcinki. I zobaczyłam tam kompletny brak pomysłu i starych żartów sytuacyjnych i celnych ripost. Wczoraj oglądałam starą serię na Comedy Central (o dziwo dobre tlumaczenie polskie) i to przypomnialo mi czemu ten serial byl taki super! Nawet odcinki z 8mej serii gdzie widac bylo że Charlie chodzi przećpany i zdołowany i mu się nie chce, były lepsze. Bo widać było że scenariuszowo nikt nie obraża inteligencji widzów.