Pewnie na życie po prostu... Mnie bardziej zastanawia to, że one nie zarabiają. Mają swoje okno, za które nie płacą czynszu, sprzedają babeczki i naprawdę wychodzą na zero? Plus koszulki też coś powinno być dodane.

A mnie zastanawia co ile oni emituja te odcinki w Stanach...dzisiaj jest wtorek...wczoraj powinien byc nowy odcinek, a na naszych serwerach go nie ma, wiec albo takie opoznienie albo znowu przerwa....czesto maja takie dwutygodniowe przerwy...

Życie, rachunki plus prezenty i dekoracje na wieczór panieński Sophie. Chyba jeszcze nie utrzymujesz się samodzielnie :)

prawda, oprócz tego te pieniądze są na "babeczkowy biznes / z babeczkowego biznesu" więc pensje z pracy jako kelnerka się raczej nie liczą. :)

Ale z drugiej strony skoro to są pieniądze na babeczkowy biznes to raczej są to ich oszczędności czyli nie doliczają tam tego co muszą wydać na podstawowe rzeczy.

straciły kontrakt na koszulki bo przestępca miał koszulkę podczas aresztowania i jakas dziennikarka się tym zainteresowała.