Już od jednego z ostatnich odcinków pierwszego sezonu myślę, że Caroline i Max to siostry. Chodzi mi głównie o ten odcinek gdzie Max i Caroline włamały się do starego domu Caroline, żeby ukraść jakieś rzeczy. Caroline opowiedziała wtedy historię swojej matki, że się jej pozbyli czyli wywalili na ulicę bez grosza i wgl. Myślicie, że tak się okaże?
Ja również tak myślę, nie pojawiła się na rozdaniu świadectw Max z uwagi na Caroline. Idealnie wpasowałoby się to w fabułę. Max jest rok starsza od Caroline i w którymś odcinku powiedziała, że matka zmyła się po jej narodzinach "bo miała sprawę" i wróciła jakiś czas później. Czyli zapewne po opuszczeniu Channingów.
no i skoro to max jest starsza to musiałaby urodzić max , zmyć się hajtnąć z ojcem caroline, urodzic caroline (a wcześniej spłodzić), wychować przez krótki okres czasu i zostać wykopaną bez grosza. albo wyjśc za ojca caroline, zdradzić go, wujechać i urodzić w tajemnicy, wrócić, spłodzić caroline, urodzić caroline i zostać wykopaną. trochę naciągane.
chociaż to mało prawdopodobne, to fajnie by było gdyby to była prawda. :)
a tak ogólnie skoro ta postać została wymieniona na sam koniec sezonu istnieje szansa, że mają jakiś pomysł na tę postać. może pojawi się w pierwszym lub ostatnim odcinku przyszłego sezonu. :)
W odcinku z wredną ciotką Caroline mówi, że jak miała 10 lat rodzice wyjechali i zostawili ją pod opieką tejże.