Nie wiem czy ktoś jeszcze odniósł takie wrażenie, ale to bardzo dobry odcinek. I końcówka z prześmiewczym błaznem na tronie sprawiła, że miałam ciary na tyłku :)Jakoś przypadł mi do gustu. Czy ktoś miał podobnie?
racja,
genialny odcinek.. i dobre zakończenie. błazen na tronie...uuu
i do tego ta muzyka.. w tym 'serialu' jest genialna.. i słuchanie jej bez obrazu.. jest również przeżyciem...
Musze przyznać że ten odcinek był naprawdę dobry. Ale moim zdaniem nie tak dobry jak finałowy odcinek tego sezonu;) (03x08). Już nie mogę się doczekać do 4 sezonu!
A muzyka Trevora Morrisa w tym serialu jest po prostu fenomenalna! Niektóre kawałki słucham prawie bez przerwy! :D Pozdrawiam fanów serialu;)
Jestem dopiero po finałowym odcinku i powiem- masz rację. Jednakże ten błazen cały czas chodzi mi po głowie :) Nie wiem dlaczego, ale odczułam ten klimat, powiew niepokoju i grozy. Maluczcy manipulują wielkimi, a błazen jak gdyby nigdy nic siedzi na tronie złowrogo chichocząc :)
To prawda, błazen w tym odcinku całkowicie przyćmił postać Henryka, zachowującego się jak wrażliwa mimoza. Uwielbiam moment jak błazen śmieje się na tronie-świetna scena! ;)