Oglądnęłam cały sezon nie powiem, że nie ale tak wkurzającego typa jak sam Daddy dawno oglądać nie musiałam.
Tytuł serialu nijak się ma do tytułu i gdyby nie matka głównego bohatera plus powybierane sceny tego, żadną miarą nie dało by rady tego oglądać.
Z serialu zrobił się jakiś fragmentaryczny klon HIMYM.