Muszę to powiedzieć, nie podobał mi się totalnie finał. Byłam nieźle wkurzona faktem, że ona ma być z Benem. No i do tego ta matka jego dziecka... Zrozumiałabym jakby się pojawiła, jako osoba, która mogła by z Danym i Emmą stworzyć rodzinę, ale nie, że ona mu chce dziecko zabrać. No bez jaj! To bym zmieniła właśnie. Rayle i Danny a Benn niech się męczy z tą dziewczyną :D