W okolicach 4 odcinka energia gdzies zaczyna wyparowywac i pojawia sie nuda i niedopracowania. To chyba pierwszy serial ktory ogladalem gdzie w polowie zaczalem przysypiac. Druga czesc serialu oibejrzalem sobie na drugim monitorze zerkajac co chwile. Nieoczekiwanie wartka akcja aczkolwiek rowniez z lekko drewnianymi scenami pojawia sie okolo 8-9 odcinka. Na Imdb ma podobnie wysoka ocene (ponad 8) co Slow Horses gdzie Szakal to niczym liga powiatowa w porownaniu do Premier League. Zaskakujace.