Biorąc pod uwagę platformę (Netflix), głównego aktora (De Niro) i obecną sytuację w USA, gdzie nienawiść pomiędzy dwoma plemionami przewyższa temperaturą nasze rodzime POPiS-owe waśnie, serial NIE JEST politycznie zaangażowany, jak choćby nieszczęsny ostatni sezon Boys.
Odniesienia do rzeczywistych osób są rzadkie i nienachalne. Wciągająca intryga (choć naiwna i niezbyt skomplikowana), świetni aktorzy, fajna tematyka (spiski etc). Nie jest to jakiś majstersztyk kinematografii ale solidna robota warta obejrzenia. Ocena pomiędzy 7 a 8.