Troche utopia jak w "Opowieści podręcznej" -sceny przyszłościowe. Dużo dobrej obsady Cielecka, Chyra , Aleksander, no i na tym można skończyć. Fabularnie poległo a potencjał był. Dialogi mocno naciągane i zastanawiam się czy nie lepsze bywają w akademickich produkcjach debitujących aktorów. Zdjęcia-no tu mocny plus i chyba tylko to po za obsadą ratuje ten serial.