PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607930}

Dziewczyny

Girls
7,2 23 835
ocen
7,2 10 1 23835
7,1 16
ocen krytyków
Dziewczyny
powrót do forum serialu Dziewczyny

Oglądnąłem kilka pierwszych odcinków i wygląda na to, że wszyscy poza Jessą mają zdrowo zrytą banię.

ocenił(a) serial na 8
mamakin

W takim razie proponuje obejrzeć kilka następnych jeżeli jesteś na etapie myślenia, że Jessa jest tą normalną :D

ocenił(a) serial na 3
sibel85

Relatywnie do reszty jest całkiem normalna ;D

Hannah - Toksyczna osobowość. Całkowicie skupiona na sobie.

Adam - Pięcioletni chłopiec w ciele mężczyzny z przebłyskami inteligencji. Zupełnie nieprzewidywalny człowiek.

Marnie - W sumie jedna z normalniejszych, bo jest bardzo, bardzo przeciętna. Zupełnie nie wie czego chce. Wiedzie takie banalne życie. Niby ma "klasę", ale nie polega ona na posiadaniu ideałów, zasad i jakiś ambicji, tylko sprowadza się wyłącznie do pozorów, wyglądu, estetyki i utrzymywaniu porządku. Taka beznadzieja.

Charlie - Całkowity brak inicjatywy, chorągiewka na wietrze. Ma inną dziewczynę ale nie potrafi odmówić Marnie wspólnej nocy albo zabiera się za pocałunki, tym samym zdradzając emocjonalnie obecną dziewczynę. Może i traktuje wszystko bardziej na poważnie niż reszta, ale brak mu męskości, nie ma jakiejkolwiek inicjatywy, nie podejmuje własnych decyzji, nie potrafi wziąć na siebie odpowiedzialności. Patałach.

Shoshanna - Naiwna, niewinna idiotka. Niedorozwinięta umysłowo.

Ray - Starszy od reszty, ale wcale nie dojrzalszy. Jest świadomy tego jak beznadziejne życie prowadzi to całe towarzystwo, jest wobec tych zachowań krytyczny, ale jednocześnie sam nie potrafi wznieść się na wyższy poziom. Frustrat.

Co do Jessy - Również nie wie czego chce. Ale przynajmniej unika stwarzania pozorów i ideologizowania tego co robi. Tzn. podchodzi do wszystkiego w prosty sposób, bez zbędnych refleksji, zbiera doświadczenia. Ilość doświadczenie życiowe jest kryterium wedle którego ocenia ludzi. Traktuje ludzi mniej doświadczonych z wyższością, to jest jej problem. Jakby z tytułu większej ilości przeżyć była kimś bardziej wartościowym i miała więcej racji.
Mimo wszystko jej spontaniczne/bezrefleksyjne podejście do życia nie jest kuloodporne, z dnia na dzień ładuje się w jakieś małżeństwo w którym potem ma problemy.

mamakin

Gdyby Jessa usłyszała w serialu, że ktoś uważa ja za 'normalniejsza' byłaby obrażona xD

mamakin

Spośród wszystkich postaci, to Jessa jest najbardziej skupiona na sobie. Podczas trzech sezonów, jeszcze chyba ani razu nie słuchała podczas rozmowy z koleżankami, a jak odpowiadała, to o sobie.

ocenił(a) serial na 9
Binula

A Marnie? To dopiero skupienie na sobie. Wszystkie są skupione na sobie, Shoshanna chyba najmniej

gladness2

Tak jak mówisz, wszystkie są skupione na sobie i tak naprawdę żadnej z nich nie chciałabym mieć jako przyjaciółki, ale Jessa ma dodatkową ten pseudofilozoficzno-hipsterski motyw, który ma nam wmówić, że ona jest super, a tymczasem jest tak samo głupiutka jak wszystkie pozostałe.

Binula

Najbardziej skupiona sobie jest Hannah. Szczyt egoizmu i głupoty.

smerfetka

No teraz oczywiście też to tak widzę, bo a) Jessy prawie nie ma w tym serialu, b) Hanna po pogrzebie Davida chyba nie może już upaść niżej. Obstawiam, że za 2-3 odcinki rozstanie się z Adamem, bo będzie miał jej serdecznie dość.

Binula

Tak, pogrzeb to był szczyt wszystkiego, nie wierzyłam własnym oczom... Jak Adam z nią zerwie to będzie dopiero upadek, skoro nawet taki człowiek z nią nie wytrzyma... ;)

smerfetka

Albo te akcje w GQ Magazine, jak poszła powiedzieć szefowej, że ona nie chce za 10 lat być tu, bo ona jest prawdziwą pisarką. MASAKRA. Lena konsekwentnie od początku 3 sezonu niszczy tę postać. A że, bądź co bądź, to Hannah jest główną postacią serialu, a reszta to postaci drugoplanowe, to nie wróżę temu serialowi świetlanej przyszłości, jeżeli Hannah choć trochę nie wydorośleje i się nie zmieni. Po niektórych zachowań nie idzie zrzucić na karb dziecinności. Ona jest bitą egoistką.
A motyw jak olała ojca przez telefon i nie dała mu dojść do słowa, chociaż on jej chciał opowiedzieć o swoim stanie zdrowia- bez komentarza. Adama praca jej kompletnie nie interesuje, zasypia w trakcie rozmowy z nim, przyjaciółki ma gdzieś (jak ona się zachowała wobec Marnie, gdy tak przyszła na imprezę do Hannah i był tam Charlie ze swoją nową laską), z Elijah gadała tylko o sobie, poszła do Lairda i nazwała go z biegu ćpunem, siostrę Adama wyrzuciła, chociaż ta była dla niej miła, Jesse potrzebuje, żeby mieć się komu wyżalić, dlaczego przyjaźni się z Shosanna to dla mnie do dzisiaj tajemnica.

Okropna postać.

Binula

no bo Hannah to anty bohaterka. Dużo już takich męskich postaci było w serialach i jakoś nikt się nie bulwersował.

blackhole_ev

Zależy w czyim mniemaniu to antybohaterka, bo mam wrażenie, że nie w mniemaniu Leny Dunham.

Binula

Ale anty bohater to nie czarny charakter. Spójrz na męskich anty bohaterów, takich jak dr House, Dexter, Hank Moody. Wszyscy są typowymi egoistami, stawiajacymi siebie i swoje potrzeby na pierwszym miejscu. Oni wszyscy ciagle robią typowo zle rzeczy, a mimo to ciagle są 'wybielani'. Hannah tez nie zostanie ukarana za bycie egoistka, a jeszcze pewnie dostanie za to nagrodę. Na tym polega ten gatunek.I dobrze, ze wreszcie jakas kobieta pojawila sie wsrod anty bohaterow.

blackhole_ev

Co rozumiesz pod pojęciem wybielani? Przez kogo, widownię czy otoczenie serialowe?

Binula

Otoczenie serialowe.

A sytuacja w GQ stawia Hanne w dobrym świetle jako pisarke, bo potwierdza, ze jest idealistka i nie chce sie sprzedać korporacji, pisząc w dziale reklamowym.

blackhole_ev

Nie do końca, bo nie liczą się tylko zamiary, ale i sposób ich ukazywania. Pójść do swojej szefowej w pierwszym dniu pracy z takim tekstem i tego typu przemówienie do współpracowników spaliłoby każdego na bazie zawodowej i prywatnej, dziwne, że Hannah w wieku 25 lat tak podstawowych rzeczy nie wie. Zachowuje się jak osoba bipolarna, która mówi cokolwiek ślina jej na język przyniesie, zamiast filtrować swoje słowa.

Binula

Taki już urok Hanny, chociaż jest szczera. I wcale każdego nie spaliłoby na bazie zawodowej i prywatnej. Znam wiele ludzi, którym takie zachowanie by zaimponowało. Przynajmniej od razu mówi czego chce i oczekuje, a nie przyjmuje jakąś służalczą postawę, jak to dziewczyny w biurach robią często.

blackhole_ev

Imponować ok, tego nikt nie neguje, ale w życiu prywatnym, jako cecha charakteru jak najbardziej. Ale nie wyskoczyć z takim tekstem do swojej szefowej. Między służalczą postawą, a narcystycznym nastawieniem "jestem nad wami wszystkimi" jest jeszcze zdrowy złoty środek.

mamakin

lubię twoją interpretację :D Jessa nie jest normalna, ale skoro dla ciebie ona jest najnormalniejsza, to już Cię lubię:D

ocenił(a) serial na 3
igulla666

Spoko, ktoś mnie tu lubi na fw ;)

mamakin

Zgadzam się z wszystkimi oprócz Adama. Uważam, że to cholernie inteligentny facet, tylko że w pewnym momencie sobie powiedział, że nie będzie żył według czyichś ideałów i jest wierny tylko sobie.

mamakin

Z pewnością ty jesteś NORMALNY ! :/

mamakin

Jak dla mnie to Jessa jest najmniej normalna. Nie,że jej nie lubię, bo owszem, lubię, ale:
-nie ma w niej praktycznie empatii
-nie umie sobie wyobrazić tego, że ktoś za nią czeka, ktoś za nią tęskni; znika na całe tygodnie, nie odbiera telefonu itd.
-patrzy na wszystko ze swojej perspektywy, tylko i wyłącznie, np. nie rozumie tego, że matka nie chce ubrać swojego dziecka w czarną sukienkę na chrzest
Wywodzi się z dziwnej rodziny i jest narkomanką,więc nic dziwnego,że tak się zachowuje, ale nie jest normalna. Wg mnie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones