Kocham telenowele, ale ostatnio jakoś nie miałam czasu na oglądanie. Kiedy zaczynało się Dzikie Serce nawet przez myśl mi nie przyszlo, ze mogłoby mi się spodobac. Obejrzalam dwa, trzy odcinki z poczatkowych i nie mogłam zdzierzyc jak Maricruz siedzi w chatce i zalewa się lzami. Ostatnio jednak skusilam się na kilka odcinków i żałuje ze nie oglądałam wszystkich. Co prawda nie jest to telenowela moich marzeń, ale bardzo podoba mi się, ze Maria Alejandra mści się na swoich wrogach. Rozwlekane sceny trochę mnie drażnią, no i ten Octavio jakiś mdlawy, ale ogólnie na razie na plus.