Podczas ustawki pomiędzy kibicami dwóch rywalizujących ze sobą drużyn piłkarskich poważnie ranni zostają nieformalni przywódcy obu grup Marek - fan Żbika Tarchomin i Romek - entuzjasta Ruchu Izabelin. Uciekając przed policją kibice przyjeżdżają do Szpitala Północnego wprowadzając chaos na oddział ratunkowy. Marek i Romek trafiają na sale operacyjne, a pozostali kibice z mniejszymi obrażeniami okupują SOR.